Dieta jest napisana z glowy. Na poczatku pisalem kalorie, ilosc bialka itp, ale na stronach pisze na 100g, wiec nie ma sensu tego pisac, tak mysle.
Mam 15 lat, wzrost: 175, waga: 55kg. Chcialbym troche przybrac na masie, nawet i 5k. Mniej wiecej jem zawsze tak:
rano - platki
w szkole jakies kromki z szynka
po szkole - obiad
po obiedzie cos jeszcze zjem, jakies kromki
potem - kolacja
Tak sobie ulozylem diete:
Śniadanie 7:20 (przed szkołą)
- mleko 3,2% tłuszczu k[64] b[3,3g] t[3,5g] w[4,8g]
- płatki owsiane k[366] b[11,9g] t[7,2g] w[69,3g]
- rodzynki k[277] b[2,3g] t[0,5g] w[71,2g]
2 śniadanie 10:00 (w szkolę)
- 1,2 kromki chleba
- maslo roslinne
- chuda szynka
3 sniadanie 13:00 (w szkolę)
- 1,2 kromki chleba
- maslo roslinne
- chuda szynka
Obiad 15:00
- kasza gryczana lub ziemniaki
- schab pieczony
- buraki lub jakas surowka
Po obiedzie 17:00
- ryz
- olej [ryz poleje troche olejem]
- banan i jablko
- warzywa
Kolacja 20:00
- 3 jajka na twardo
- majonez
- 2 kromki chleba z chuda szynka
- jakis owoc
Nie wiem, czy mozna to nazwac jakas dieta, ale czy jesli takbym jadl i do tego trenowal sobie w domu ciezarami(krotko, intensywnie) to udaloby mi sie przybrac chodz troche na masie?
Zapomnialem tam dodac twarogu, ale moge go dac zamiast szynki, lub zjesc z makaronem.
Jestem ektomorfikiem, niestety i plecy mam tak szerokie, jak niektorzy biceps, a rece tak chude, ze az zal mnie dotknac, zeby nie polamac ;]
Zmieniony przez - razdwa00 w dniu 2008-09-08 00:38:50