ilość powtórzeń

siema, powoli zaczynam przygodę z siłownią, w każdym planie widze jak ludzie mają po aptekarsku rozpisaną liczbę powtórzeń na serię, np 4x10 lub 12/10/1/0/8 i inne kombinacje, więc moje brzmi czy to wogule ma znaczenie czy zrobie na serię te 6,7,8,9,,10 powtórzeń czy bedę na siłach i zrobię kilkanaście, no bo przecież raz przecież sztanga z tym samym ciężarem wydaje się ciężka jak diabli, a innym razem idzie łatwo jak nigdy, no i czy jak mam siły to możne sobie cisnąć te kilka powtórzeń wiecej czy to jednek trzeba przestrzegać tych liczb?

Nie musisz trzymac sie kurczowo - nie chodzi tu o konkretna liczbe powotrzen, a o zmeczenie miesnia :) Po prostu stosuj progresje ciezaru i z kazda seria tak czy owak zmniejszysz liczbe powtorzen - a zwiekszaj ciezar tak, aby skoki nie byly drastyczne.
Po pewnym czasie wyuczysz sie wlasnej sily i bedziesz wiedzial ile dolozyc zeby zrobic powiedzmy 2powtorzenia mniej :)

no dobra, ale np gdy ja zrobie pierwszą serię około 10 powt, to drugą nawet z tym samym ciężarem nie powtórze tego tylko zrobie te 1, czy 2 mniej powtórzenia, czy wtedy tez trzeba sciągać obciążenie?

To zrob troszke dluzsza przerwe miedzy seriami, a poza tym pamietaj ze w 1 serii nie dajesz z siebie 100% czyli nie robisz do zalamania miesniowego. Miej zapas jednego powtorzenia, takiego troche oszukanego. Jesli nie dasz z siebie 100% w 1 serii i dolozysz ciezar w 2 z odpowiednia przerwa to zrobisz te 1-2 powtorzenia mniej - nie szalej z dokladaniem.

no dobra, teraz z innej toche beczki, czytałem że trening piramidalny to nie znaczy przecież tylko dokładanie cięzarów, tylko poprostu zmiana natężnaia, czyli, logicznie myśląc można zrobić te 3-4 serie tym samym ciężarem, zmieniajac tylko ilosc powtorzen, albo czas przerwy, mogło by być wiec tak, ze np nakladam sobie to 50 kg (nie śmiać się) i pierwszą serie robie z zapasem np 6 powt, potem 8, 10, 12, gdzie 12 to bedzie już szczyt moich możliwości, jak wiadomo każda kolejna seria bedzie nie tylko cieższa ze względu na ilość powtórzen, ale dodatkowo bede już bardziej zmęczony przy ostatnich, co myślicie?

pamiętam ze jak robiłem kiedyś drązek to wyszła mi właśnie tak piramida, pierwsze dwie serie to zrobiłem na luzie te 10 powt, ale nastepne tylko 8, a w ost. 7

Ja rowniez zaczolem przygode z silownia i mam pytanie co lepiej robic 3 serie 12 10 10 z 45kg, czy 3 serie 10 8 8 z 50 kg?????

Panowie najpierw niech sie naucza techniki na malych ciezarach przy planach typu Full body, a na progresje i gonienie przyjdzie czas, ale to jeszcze nie teraz.

zdr.