Nie pisałem już kilka lat ale jak potrzeba rady to wiedziałem gdzie wrócić
Mam problem oponką a może raczej z balonem meteo
Kiedyś regularnie uczęszczałem na siłownię i wszystko było cacy.
Niestety od trzech lat w związku z przewrotem w życiu...zmiana pracy ,paskudna dieta...wrzucam cokolwiek kiedy tylko jest czas
W czasie świetności moja waga to 89-90kg potem długi czas 92kg max
Dziś niestety znów odbiłem się o trzy cyfry 100.
Jedyny czas na jakąkolwiek pracę z sobą mam po godz. 21:00.
Jedyne na czym mi zależy to utrata zbędnych cm w pasie.
Żeby się zmobilizować do pracy chciałbym zakupić jakieś urządzenie i myślę o "wioślarzu" lubiłem się na nim rozgrzewać jak chodziłem regularnie na siłownię.
Wierzę że mi pomożecie dobrą radą
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 32
Waga: 100
Wzrost: 184
Obwód klatki: 120
Obwód ramienia: 38
Obwód talii: 108
Obwód uda: 65
Obwód łydki: 39
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: nie mam pojęcia...widoczna opona...
Aktywność w ciągu dnia: praca,praca,praca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: po pracy nie mam epy na nic :(
dlatego koniecznie muszę kupić jakiś sprzęt co by mnie zmotywował...
Odżywianie: jestem wszystko żerny...rano o 7 śniadanie kubek mleka i 4-5 skibek chleba zwykłego z wędliną i żółtym serem.później między 13-14:00 biegnę cokolwiek kupić i następnie obiad w domu po godz 19:00 i koniec.
Cel: poprawa estetyki i proporcji
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: ok
Preferowane formy aktywności fizycznej: nawet codziennie byle po 21.
odpowiadałby mi wioślarz lub jakieś inne urządzenie które zajmie niewiele miejsca.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: TP,skorch czy jakoś tak przez ostatnie 2 lata nic
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: dopuszczam ale nie mam pojęcia co.
Stosowane wcześniej diety: jako chodziłem regularnie na siłownie to o tym nie myślałem wszystko było ok na normalnych obiadkach żony :)
Zmieniony przez - sebciol w dniu 2008-09-08 21:37:37
Las jest dla mnie wytchnieniem...
Lecz mięsni siła dzikim pragnieniem...