Szacuny
0
Napisanych postów
68
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
858
w NBA/NHL/NFL są określone zasady którymi muszą kierować się drużyny. Za przykład chociażby fajny system draftu w nba. Na razie mma nic takiego nie ma. Nie ma mma fighters association, jest Cage Rage/Strikeforce, UFC i Affliction. UFC zebrało najwięcej dobrych fighterów więc reszta organizacji jest uznana za niszowe. Szanse przebicia mają tylko najbogatsi promotorzy pokroju organizatorów gali affliction.
NFL ma 90 lat (około) ty porównujesz nfl do mma gdzie pierwsze ufc odbyło się na początku lat 90`. Poprawa płac wymaga czasu. Ja wątpie by słanie listów do andersona silvy, minotauro, randiego czy tam marquardta z prośba o strajk przyniosło skutek (jakkolwiek ufc utrzymuje neimiły monopol to wątpie by ci zawodnicy przestali walczyć i zajeli się noszeniem pomalowanej dykty po ulicach). Możliwe że strajk, protesty zawodników by pomogły ale z tego co widze to większość z nich jest albo zadowolona albo zbyt głupia by podjąć kroki..
PS:
W każdej dziedzinie biznesu musi być konkurencja chyba że ktoś jest zwolennikiem socjalizmu i upaństwowienia każdej istniejącej spółki (co jak dla mnie jest równoznaczne ze skończeniem wolności)
Zmieniony przez - brudasek77 w dniu 2008-09-15 18:36:21
Zmieniony przez - brudasek77 w dniu 2008-09-15 18:38:10
Szacuny
25
Napisanych postów
2687
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
52673
Konkurencja nie odnosi się wcale do tego że najszybszą, najlepszą i wypróbowaną metodą usunięcia w przyszłości takich problemów jakie miał Tanner jest zorganizowanie się zawodników.
I zbyt wielu przeszkód nie ma, skoro najlepiej zarabiający zawodnicy ( Ortiz, Couture ) mówili o tego typu rozwiązaniu.
Im szybciej powstanie MMA Fighters Association tym lepiej dla zawodników.
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"