broblem z barkami ... nie rosna...

siema mam problem gdyż nie rosna mi barki... tylne i przednie aktony tyle i ile... ale boczne to wogóle. nie wiem jak juz je cwiczyc... obecnie mój plan to :
wymachy hantlami na boki w pozycji stojącej
wyciskanie sztangi zza głowy
wymachy hantlami do tyłu ( pochylony )

prosze o jakies rady... co zmienic itd


Zmieniony przez - muszka99 w dniu 2008-09-15 14:43:07

Podaj ilosc serii i powotrzen oraz poprzedni plan

kiedy łapkę robisz ?? ile ruchów w powtórzeniu, nie robisz kapturów z barkami??

wymachy hantlami na boki w pozycji stojącej
czy napewno prawidlowo wykonujesz to cwiczenie? musisz byc lekko pochylony do przodu, bo jak bedziesz maksymalnie wyprostowany to wiekszosc pracy przejmuje przedni akton miesni naramiennych, zamiast bocznego..
polecam serie ze zmniejszanym obciazeniem (np 3x6powt hantle 15,10,8kg), a wraz ze zmniejszaniem obciazenia zwalniaj tempo powtorzen..zajefajna pompa

przy tym ćwiczeniu chodzi o to aby najbardziej rozciągnąć mięsien, a jest to spełnione tylko wtedy gdy w dolnej fazie ruchu nie zatrzymujesz cięzaru tylko wręcz przeciwnie od razu lecisz do gory i nie jak ogolnie jest przyjęte na dole zatrzymujesz czekasz chwile i do gory tylko zmniejsz ciezar i staraj sie na gorze chwilke przytrzymac a na samym dole nie zatrzymuj tylko od razu odbijaj, napenwo poczujesz roznice :)

edit - oczywiście na siedząco

Zmieniony przez - lysay w dniu 2008-09-15 16:33:33

mucha jak zadajesz pytanie to moze ulatwilbys nam troche i podal DANE????

co do serii i ilosci powtórzeń
wyciskanie sztangi 4 serie progres 12 10 8 6
wymachy hantlami 4 x 8
wymachy hantlami ( pochylony ) 4 x 10
aha poprzedni plan :
wyciskanie hantli progres 12 10 8 6
unoszenie sztangi do klatki 4 x 8
unoszenie hantli do przodu. 4 x 8
kaptóry cwicze razem z barkami...

Zmieniony przez - muszka99 w dniu 2008-09-15 17:33:53

Ty chcesz zeby Ci rosły barki? które juz dawno są przetrenowane, przeciez one pracują też przy innych ćwiczeniach, gdy akurat ich nie robisz, więc ułóż dobry plan i jesli wtedy coś nie będzie szło to zgłoś sie tutaj. pozdrawiam

zapewne za twój problem odpowieda niewlaściwa technika- nie moga to byc "wymachy" a unoszenia, tzn. ciągnąć starasz sie jakby barkami- nie unosząc ich jednak bo wtedy włączaja sie kaptury.
zakres ruchu raczej nie za obszerny- do poziomu w górnej części a w dolnej właściiwie powinno zostac jeszcze troche przesytzeni pomiedzy tułowiem a rekami- tak aby mięsnie były caly czas napięte.
poza tym jak juz wspomniano jestes lekko pochylony ku przodowi- nogi lekko ugiete w klanach dla zachowania równowagi, łokcie także zgięte lekko[może nawet więcej i minimalnie wychylone przed siebie], staraj sie prowadzic ręce w ten spposób aby kciuk skierowany był ku dołowi nawet w gornej fazie ruchu, także by dłonie nie wyprzedzały łokci.
to powinno poskutkować, jednakże napewno znacznie zredukuje to obciążeniA, JEDNAKŻE NIE chodzi tu o nie jako czynnik sam w sobie