Dawno mnie tu nie było, na siłowni zresztą tez.
Nie wiem dokładnie jak długa miałem przerwę.
Rożne czynniki sie na to złożyły, ale przechodząc do rzeczy, obtłuściłem sie i to nawet bardzo.
Problem tkwi u endomorfików, którzy porzucają aktywny tryb życia.
Zamierzam coś z tym zrobić i przede wszystkim wrócić na siłownię.
Może coś o mnie;
wiek 25
typ budowy endomorficzny
waga 90 kg
wzrost 180 cm
obwody ? nie znam, nie mierzyłem, ale na pewno to zrobię.
Nadwaga jest i to spora.
Najpierw dieta.
1.
płatki owsiane
mleko chude
2 jaja na twardo
rodzynki + orzechy włoskie w delikatnych ilościach
oliwa z oliwek
2.
cyc kury
pomidor
ogórek
kapusta pekińska
oliwa z oliwek
przyprawy...
3.
serek wiejski
ser biały półtłusty
delikatnie słodzik + cynamon, w zależności od smaku
łyżka oliwy z oliwek
4. przed treningiem
ryz brązowy
wołowina
ogórek kiszony
oliwa z oliwek delikatnie
5. po treningu bezpośrednio banan lub jabłko
kasza kus kus
wołowina lub cyc z kury
pomidor
papryka
cebula
oliwa z oliwek
6.
tuńczyk z puszki
ogórek + pomidor
oliwa z oliwek
7.
twaróg
cebula
oliwa z oliwek
Makro:
b- 2g
ww- 1,7 g ( chce sie zmieścić do 150 ww na dzień, ale zobaczymy jak to wyjdzie)
t - 1,5 g
BMR - 2592 kcal/ dzień
Nie będę ucinał na razie kalorii, dopóki nie zauważę ze stoję w miejscu.
jeśli ucinać to stopniowo 100 - 150 kcal, nie więcej
Zestawienie będzie tak mniej więcej wyglądało.
Oczywiście będę urozmaicał posiłki w ryby,ale szczególnie w kurczaka w gotowanych warzywach + jaja, które mogę jest mendlami tygodniowo.
Pytanie do was:
Co z jajami sadzonymi ?
Czy mogę swobodnie smażyć na oliwie z oliwek, czy tez czego innego używać ?
Co do supli ;
omega 3 głównie przy posiłkach smażonych
animal pak - nie właśnie czy przed czy po treningu, ale jestem skłonny po treningu.
matrix 5.0 - czasami tuz po przebudzeniu dodając do 1 posiłku,
na pewno bezpośrednio po zejściu z treningu do szatni.
hca - przy posiłku przed i potreningowym
guggulbolic - na pewno tuz po przebudzeniu na czczo oraz przed- i po - treningowym posiłkiem
glucosamine - w ciągu dnia.
Jesli chodzi o trening to wiem z własnego doświadczenia ze w grę wchodzi HST.
Nie będę rozpisywać tego treningu bo przerobiłem go przez ponad rok w przeszłości i na nim odczuwałem najlepsze efekty.
Od razu zaznaczam ze nie będę wykonywał żadnych interwałów.
Na razie w dni nietreningowe jazda na rowerze stacjonarnym.
Musze rozruszać trochę kości i mięśnie żeby sie zabrać do interwałów, z drugiej zaś strony jestem nałogowym palaczem, co by mnie doprowadziło do utraty przytomności zapewne.
Fajki na pewno pójdą w odstawkę z czasem.
Jesli chodzi o spalacze to na razie sobie daruje, bo wiem ze będzie leciało na początku ładnie, a później sie zobaczy.
Zależy mi generalnie na jak najmniejszej utracie cennego mięsa, dlatego będę prowadził powolną redukcję.
Nie zależy mi na czasie.
Nie buduję formy na lato, ale chcę powrócić na siłkę i zacząć wszystko od podstaw.
czekam na wasze koordynacje