Od tylu lat, ile interesuję się żelastwem w żadnej prasie branżowej nie znalazłem informacji na ten temat. Zakładam więc tak z ciekawości...
Jakie robicie przerwy pomiędzy seriami np. uginań ze sztangielką na biceps, gdy trenujecie najpierw prawą rękę a potem lewą? Ja robię pomiędzy seriami 2 min. przerwy, i teraz załóżmy że ćwiczę prawy bic. a potem lewy., to zaczynam znów prawy ćwiczyć po nie 2 minutach tylko 1:30, wychodząc z założenia że gdy po prawej ćwiczę lewą to prawa już odpoczywa. Czy tak się powinno robić, czy zrobić serię powtrzeń na prawy, potem na lewy i pełne 2 min. przerwy.
Z góry dzięki za info:)