Z własnego doświadczenia wiem że wprowadzenie sobie diety nie jest takie "Hop Siup"
Przez 10 dni notowałem sobie dosłownie wszystko co jadłem abyście mieli zarys jak wygląda moje odżywianie.
Proszę was o to abyście mi powiedzieli jakie nawyki zmienić. Co jest nie tak, czego nie jeść, co jeść itd.
Moim celem nie jest masowanie, ale trochę podkreślenie sylwetki oraz dobra dyspozycja fizyczna (piłka nożna)
17 lat 75 kg wagi wzrost coś prawie 180
Poniedziałek 8/9/2008
Rano: Płatki kukurydziane z ciepłym mlekiem, łyżka miodu dla smaku
W szkole: 1 kanapka z wędliną
Obiad: Pierś z kurczaka, ziemniary z sosem i surówka + Witaminki- 1 centrum, 2 drożdże i 2 trany.
Kolacja: Po 2 treningach, siłownia i piłka nożna wróciłem do domu po 21. Babcia zrobiła jajecznicę na pomidorze i cebuli z 6 jajek zjadłem ponad połowę, zagryzając 3 kromkami razowca z szynką.
No i na dzisiaj to wszystko, jadłem tylko to co opisałem w dzienniczku (żadnych zakąsek, przekąsek, bananów czy słodyczy)
Napoje: 1,5l sok Pysio (albo Leon, cos w tym stylu),
Carbo na treningu. (NA WSZYSTKICH TRENINGACH PIJAM CARBO)
Biorę 2 saszetki herbaty pomarańczowej do dzbanka, zalewam wodą i dodaje łychę miodu, a jak jest już zimne to traktuje to jak napój orzeźwiający (codziennie rozrabiam sobie jeden taki dzbanek) .
No i jeszcze 1 litrowy grapefruitowy sok rozcieńczyłem z wodą 100%.
A ogólnie to w dzień piję wodę.
Wtorek 9/9/2008
Rano: na śniadanie 2 duże kawałki chleba razowego z szynką i serkiem (Hohland) i serek homogenizowany Danio.
W szkole: 3 świeże bułki z serkiem topionym oraz jogurt 0,5 l
Odpuściłem sobie trening piłkarski gdyż zajęcia w szkole miałem od 9:30 do 19
Po 20 w domu zjadłem miskę zupy Ukraińskiej (została jeszcze po wizycie babci) zaraz potem 2 mielone z ziemniakami z sosem i surówką .
A na koniec kistę winogrona i witaminki (centrum drożdże i tran, tak jak wczoraj)
Napoje: Wczorajszy sok grapefruitowy rozrobiony z wodą, sama woda oraz gazowana woda rozrobiona z syropem malinowym.
Środa 10/9/2008
Rano: na śniadanie 3 kromki chleba razowego z masłem osełkowym, na to twaróg pokrojony w plasterki i polewam miodem. Do tego szklanka mleka.
W szkole: 2 kanapki chleba razowego z serkiem topionym
Po szkole ok. 15 fasolka po bretońsku a po 16 obiad 2 kotlety mielone i ziemniaki polane jogurtem naturalnym.
17h serek Danio waniliowy
20:30 - Talerz zupy Grzybowej z makaronem na kolację
Jeszcze wieczorem dołożyłem loda rożka śmietankowego i kilka kostek czekolady
Dzień Bez treningu,
Czwartek 11/9/2008
Sniadanie: 7 rano płatki z mlekiem zimnym i miodem
W szkole nic nie jadłem, a o 14 poszedłem na obiad do jadłodajni- Filet z kurczaka, ziemniaki, surówka i kompot.
O 16 rozrabiam sobie cocktail (1 banan garstka malin łyżka jogurtu naturalnego i trochę mleka) w shakerze W sam raz na 1 szklanice.
16:30 trening na siłowni
19 trening piłkarski
21:10 makaron wymieszany z twarożkiem i miodem (przednie) a potem pół grapefruita.
22:30- nie mogę się oprzeć i jeszcze szamam kawałek sernika przed snem
Piątek 12/9/2008
8;00 wczorajszy makaron na śniadanie
W szkole 2 bułki cebulowe z wędliną oraz 1 banan
Po powrocie ze szkoły obiad o 16 - ziemniaki z sosem grzybowym wlasnej roboty (kurki) i surówka.
Potem jakieś 20 min później 5 trufli zjadłem (tych cukierków) oraz 2 kromki chleba razowego z masłem i miodem (szklanka mleka do tego)
18;30 trening piłkarski
21;20 fasolka po bretońsku
Witaminki (2 drożdże 2 trany 1 centrum)
Sobota 13/9/2008
8;30 serek wiejski z kawałkiem chleba
11;00 2 trufle
11;30 3 parówki z zapiekanym serem w środku, i 2 kromki chleba
14;30 żurek z białą kiełbasą, a potem surową paprykę i nektarynkę
16;30 2 kawalki sernika
19;00 kilka kostek bialej czekolady i jabłko
21;00 Kabaczek z jakimś nadzieniem (wynalazek z książki kucharskiej)
23;00 jedno jajko na twardo
Dzień praktycznie bez jakiegokolwiek ruchu.
Niedziela 14/9/2008
Od 6 rano do 20 poza domem na meczu wyjazdowym
Generalnie to płatki musli z ciepłym mlekiem na śniadanie.
W cały dzień zjadłem 2 banany kilka kanapek, 3 kabanosy z chlebem razowym.
Ok. 17 byliśmy na obiedzie- zupa pomidorowa i schabowicz z ziemniakami i surówką
W drodze powrotnej przekąsiłem kilka chipsów a w domu wieczorem już tylko 2 kawałki sernika.
Poniedziałek 15/9/2008
Jako że zaspałem do szkoły nie miałem czasu na śniadanie to kupiłem sobie w piekarni po drodze 2 bułki z serem i zjadłem je przez 2 pierwsze godziny lekcji.
15;30 obiad makaron z sosem i kawałkami mięsa. A chwilę po obiedzie kilka ciastek i sok limonowy.
Na siłownie dzisiaj nie dojeżdżam, gdyż zaraz po wyjeździe przebiła mi się opona w rowerze więc wracam do domu i robie sobie trening beginner i intermediate na AB-Rockecie (taka maszyna do ćw brzucha co to ją reklamują w TV markecie).
18;30 kurczak pieczony, ziemniary i surówka + Witaminki (2 drożdże 2 trany 1 centrum)
20;40 płatki z mlekiem 21;40 3 kostki czekolady orzechowej
Wtorek 16/9/2008
Rano: 2 kawalki ciasta drożdżowego z maslem, miodem i mlekiem.
Potem jakoś o 10 w małe bułki z serkiem czosnkowym.
W szkole 3 małe bułki z serkiem topionym i 0,5 Jogurt wiśniowy.
O 20 ziemniaki kurczak sos i przetarta marchewka
22 kilka naleśników z dżemem i serkiem homogenizowanym.
Prawie cały dzień w szkole, czyli bez żadnego treningu
Środa 17/9/2008
6;30 - Truskawkowe musli z mlekiem
10;00 - 2 kanapki z serkiem czosnkowym
14;00 filet rybny/ziemniaki/buraczki a potem 2 obważanki i sok pysio + standardowy zestaw (2 drożdże 2 trany 1 centrum)
16;00 płatki musli z mlekiem
18;30 Trening Piłkarski
21;00 4 kanapki z pastą rybną
22;00 1 piwo