...
Napisał(a)
ruchu to akurat mam sporo:P zwlaszcza teraz w wakacje, na studiach tez, studiuje dwa kieunki na roznych uczelniach i tylko biegam z jednej na druga, mam malo czasu i nie chce mi sie jesc, nie mam czasu zeby przygotowywac jakies cieple posilki czesciej niz raz dziennie!fakt moge przygotowac dzien wczesniej i sobie odgrzac tylko kiedy to zjesc skoro ciagle jestem na jednej lub drugiej uczelni?a miedzy czasie wypijam jakis soczek, zjadam owoc i to mi wystarcza!co do sniadan to moglabym ich wogole nie jesc bo o godz 7-8 nie jestem glodna, dopiero ok 10 ale zeby miec sile to jem na przymus a po wasie przynajmniej czuje sie lekko!co do godziny cwiczen to niestety nie mam mozliwosci zeby wcisnac je wczesniej! a w zeszlym roku przytylam bo jeszcze nie potrafilam dobrze rozplanowac sobie dnia studiujac 2kierunki i zamiast gotowac obiad jadlam fast-foody, w przerwach jakies slodkie bulki z czekolada itp i mialam slabosc do slodyczy ale juz z tym skonczylam i obecnie moj dzien wyglada tak jak napisalam:D
...
Napisał(a)
Jeżeli chcesz naszej pomocy to musisz się zastosować do wskazówek powyżej.
Owoc i soczek to bardzo zły pomysł, same węgle. Śniadanie to bardzo ważny posiłek, zrób jak proponował krawat z owsianką. Ja też nie mam ochoty rano na jedzenie ale koktajl z płatkami zawsze da się wmusić.
W brak czasu na studiach nie jestem w stanie uwierzyć (pomimo dwóch kierunków) bo sam studiowałem i wiem jak jest. Godzinę dziennie trzy razy w tygodniu na pewno dla siebie znajdziesz (jeżeli masz możliwość to odwiedź siłownie, w ramach wf na studiach można chodzić a jak się dogadasz z prowadzącym to będzie cię wpuszczał poza obowiązkowymi zajęciami, jeżeli nie to poćwicz w domu)
Ale przede wszystkim przeczytaj i wyciągnij wnioski z postów podwieszonych !
Owoc i soczek to bardzo zły pomysł, same węgle. Śniadanie to bardzo ważny posiłek, zrób jak proponował krawat z owsianką. Ja też nie mam ochoty rano na jedzenie ale koktajl z płatkami zawsze da się wmusić.
W brak czasu na studiach nie jestem w stanie uwierzyć (pomimo dwóch kierunków) bo sam studiowałem i wiem jak jest. Godzinę dziennie trzy razy w tygodniu na pewno dla siebie znajdziesz (jeżeli masz możliwość to odwiedź siłownie, w ramach wf na studiach można chodzić a jak się dogadasz z prowadzącym to będzie cię wpuszczał poza obowiązkowymi zajęciami, jeżeli nie to poćwicz w domu)
Ale przede wszystkim przeczytaj i wyciągnij wnioski z postów podwieszonych !
Bylo sobie zycie....
...
Napisał(a)
wiesz ktos kto studiuje dwa scisle kierunki i ma przy tym dwa stypendia naukowe raczej nie moze sobie pozwolic np na neichodzenie na wyklady(zwlaszcza jak jest sie jedyna dziewczyna na roku i od razu widza jak cie nie ma co pozniej daje efekt na egzaminach) czy tez na korzystanie z cudzych notatek:P no ok to sniadanie jakos w siebie wmusze, na obiad wiecej jakiejs rybki, miesa mniej ryzu,kaszy, kolacja ok ale co mam jesc miedzy tymi posilkami??a co do cwiczen to w gre serio wchodzi tylko wieczor, co innego w weekend oczywiscie
ps: w temacie o miodzie napisalam ze studiuje infe a nie biologie wiec nie wiem, hmmm to byl tylko zart dla rozluznienia atmosfery jakby ktos nie zauwarzl:P
ps: w temacie o miodzie napisalam ze studiuje infe a nie biologie wiec nie wiem, hmmm to byl tylko zart dla rozluznienia atmosfery jakby ktos nie zauwarzl:P
...
Napisał(a)
a w-fu na studiach juz nie mam:P ale niedaleko akademika jest silownia otwarta do 19 jak dobrze pamietam wiec sie wybiore w sobote i w tyg ze dwa razy powinno sie udac:D chciec to moc:D
...
Napisał(a)
Paczuszek przesadzasz , sama bylam jedna dziewczyna na roku i serio, nie ma znaczenia czy chodzisz czy nie chodzisz na wyklady, zwłaszcza, ze w pewnym momencie polowa roku nie chodzi. To tylko twoja wyobraźnia, ze wykładowcy przywiązują do tego taka wage, bo zaczynając wyklad mówią : "Dzień dobry panom i ... Pani" .
Bieganie miedzy uczelniami nie starcza za ruch, który może pomoc w odchudzeniu.
Bieganie miedzy uczelniami nie starcza za ruch, który może pomoc w odchudzeniu.
...
Napisał(a)
ja bym odłozył ten tak zwany "dietetyczny chlebek" VASA ... jest strasznie przetwożony ... moze jakąs grahamke zamiast niego ?
Nadzieja Polskiego Futbolu :
http://www.sfd.pl/Devi_Devi_/_Dziennik_Piłkarza_/_w_dół_kilka_kilo_i_będzie_miło-t576118.html#post1
...
Napisał(a)
Między posiłkami ? ser biały z odpowiednim dodatkiem pakujesz w plastikowy pojemnik (ja jem z łososiem i jogurtem naturalny + otręby) :D Wliczasz do bilansu i jest ok.
A co do dwóch kierunków, powiem tyle miałem koleżankę, która studiowała dwa wymagające kierunki, urodziła córkę, była stypendystką i grała w siatkę w drużynie akademickiej także bez ściemy proszę
A co do dwóch kierunków, powiem tyle miałem koleżankę, która studiowała dwa wymagające kierunki, urodziła córkę, była stypendystką i grała w siatkę w drużynie akademickiej także bez ściemy proszę
Bylo sobie zycie....
...
Napisał(a)
Ja moge zrozumiec ze jest ciezko, szczegolnie na poczatku. Ja sam teraz jestem w nowej robocie (pracuje w szkole) i tak jest praktycznie codziennie że przez 3-4 godz nie mam czasu usiasc zjesc kanapek. A jedzenie jest u mnie rzecza najwazniejsza:D:D
Ale takie sa poczatki, jestem pewien ze i u Ciebie i u mnie powoli sie wszystko ułoży.
Ja Ci radze zrobic tak żeby bylo latwiej:
Siadasz ze swoim tygodniowym planem zajec i patrzysz kiedy i gdzie mozna wcisnac jakis posilek. Starasz sie zeby byly kazdego dnia mniej wiecej o tej samej porze.
Wszystko rozpisujesz na kartce.
2 posilki na cieplo:
1 to ta moja owsianka-mozesz robic dzien wczesniej wieczorem i do lodkowki
2 to obiad
I w czym problem?
Co do sportu, nie masz zadnego wfu? Jak to mozliwe?
Pewnie zwolnilas sie:)??
Na 3 x 1 godz sportu w tyg napewno mozesz znalesc czas.
Na takim zyciu i jedzeniu w pedzie to w najlpszym przypadku sie upasiesz, w najgorszym wrzody zoladka.
Ale takie sa poczatki, jestem pewien ze i u Ciebie i u mnie powoli sie wszystko ułoży.
Ja Ci radze zrobic tak żeby bylo latwiej:
Siadasz ze swoim tygodniowym planem zajec i patrzysz kiedy i gdzie mozna wcisnac jakis posilek. Starasz sie zeby byly kazdego dnia mniej wiecej o tej samej porze.
Wszystko rozpisujesz na kartce.
2 posilki na cieplo:
1 to ta moja owsianka-mozesz robic dzien wczesniej wieczorem i do lodkowki
2 to obiad
I w czym problem?
Co do sportu, nie masz zadnego wfu? Jak to mozliwe?
Pewnie zwolnilas sie:)??
Na 3 x 1 godz sportu w tyg napewno mozesz znalesc czas.
Na takim zyciu i jedzeniu w pedzie to w najlpszym przypadku sie upasiesz, w najgorszym wrzody zoladka.
>>> Maszeruj albo giń <<<
Poprzedni temat
Utrata brzucha a jednoczesnie zwiekszenie miesni?
Następny temat
Białko WW Tłuszcze - mały kłopot
Polecane artykuły