"The Spider" emerytem już za rok???

"Przejdę na emeryturę w następnym roku. Osiągnąłem już co chciałem, nie musze nic nikomu udowadniać, dlatego moje rękawice w 2009 roku pójdą w odstawkę."

- mówi, mistrz wagi średniej Anderson Silva, który przez wielu uważany jest za najlepszego zawodnika na świecie. Jeszcze ostatnio Brazylijczyk upominał się, że za rzadko walczy, ale teraz wyraźnie zmienił zdanie.

źródło: mmablog.pl

Co o tym sądzicie? Bo jak dla mnie to jeszcze za wcześnie dla niego. Chciałbym go przynajmniej zobaczyć jeszcze kilka razy w akcji. Poza tym musi jeszcze zawalczyć z GSP

Rozumiem go. Udowodnił co miał do udowodnienia, zarobił szmal i teraz chce mieć spokój, wakacje, zająć się rodziną etc. Widocznie ma już dosyć stresu.

ja uwazam, ze anderson w ten sposob wyzszy kontrakt negocjuje

Moze chce odejsc w blasku chwaly?

Jest parę opcji. Jedna z nich to zakończenie kariery mma i jedna walka w boksie gdzie negocjował z Roy Jonesem Juniorem bodajże. Dopóki ma ważny kontrakt z ufc to oczywiście do takiej walki dojść nie może. Ale gdy kontrakt się skończy - to może i pewnie wyciągnie większy hajs niż to co skosił do tej pory w mma razem wzięte.

O dzięki za uaktualnienie tematu. Anderson nie odchodzi na emeryturę, więc wszyscy mogą spać spokojnie, oprócz jego przyszłych rywali oczywiście