Jak radzic sobie z trenerem ktory przetrenowuje zawodnikow?

Jestem w średniej szkole, biegam dlugie i jestem dobra, ale skazana jestem na trenera który spala swoich zawodnikow. Odejść od niego nie mogę gdyz jest on jedynym szkolnym trenerem od biegow dlugich.

przetrenowywanie zwlaszcza w wieku mlodym jest niezdrowe, ja bym postawił na zdrowie i poszukał pozaszkolnych zajęć tego typu

Przetrenowanie to raczej rzecz względna każdego idzie zabić jednego szybciej drugiego wolniej. Myślę że wina nie leży w tym że on przetrenowuje swoich zawodników a w tym że trening dla ciebie jest po prostu zbyt intensywny i twój organizm nie daje rady. Rzecz względna dlatego że z pewnością są osoby które twierdzą że taki trening im odpowiada. Jeśli możesz to postaraj się wprowadzać stopniowa zaczynając od 2 razy w tygodniu,3,4 itp z każdym tygodniem coraz częściej aż dojdziesz do dwóch treningów dziennie. Wiem że jest to raczej nierealne jeśli uczęstrzasz do klasy sportowej ale jesłi się uda spróbuj. Wiem to z autopsji że pomaga. Jeśli tak nie idzie postaw na zmianę diety więcej węglowodanów ale złożonych, więcej śpij, po treningu zastosuj chłodny prysznic naprzemiennie z ciepłym

Zależy też co masz na myśli jako wypalanie- najlepiej byłoby, jakbyś wstawiła w przybliżeniu rozpiskę z treningów

Dzieki za probe pomocy, ale może wyjaśnię wiecej. Nie mam szans odejść od niego, gdyz w jego rekach jest program szkolny i starty w zawodach. Mieszkam w USA i tutaj pracuje to inaczej niż w Polsce. Chce biegac i bardzo lubie biegac, wiem ze jestem naprawde dobra i mam szanse wybiegac sobie stypendium na studia (mam jeszcze na to dwa lata). W ubieglym roku praktycznie bez treningu w biegach pobilam prawie wszystkie szkolne rekordy i zostalam zauwaza jako nowy talent który trzeba obserwowac. Niestety nie dotrwałam do konca sezonu w formie, zaczelam slabnac, skonczylo się kompletna niemoca ze wszystkimi objawami przetrenowania.

Nie wydaje mi się, ze przetrenowanie to rzecz wzgledna. Trener decyduje o treningu, zawodnik wykonuje jego polecenia. Zawodnik ufa trenerowi i wierzy ze jeżeli wszystko robi tak jak trener zaleca to będzie lepszy. Trener wie kto trafia do jego grupy, jaki ma dana osoba ma staz i codziennie obserwuje swoich zawodnikow. Ja przeciez nie wiem o tym ze trening ktory trener mi daje jest zbyt intensywny w chwili gdy go robie. Nie mam doświadczenia ani z fizjologii wysilku fizycznego, ani jak wyglada proces treningowy.
Mam 16 lat i trenera który w 100% decyduje o moim treningu.

Moja dieta byla i jest super wlasciwa, dodatkowo: mikroelementy TP-2 i MgB6. Badania krwi bez zastrzeżeń, poziom żelaza prawidłowy.

Jeśli masz treningi w miarę indywidualizowane to fakt wina trenera. Nie możesz z nim pogodać po prostu