Co wybrac?

Ja bym wybrał VT, wkońcu nauczysz się czegoś przydatnego, możesz startować w zawodach mieć sukcesy itd, na siłownię zawsze kiedyś w przyszłości znajdziesz czas, a na SW już może być za poźno (na SW nidy nie jest za późno ale po pewnym wieku już ciężko o sukcesy) przekalkuluj sobie jeszcze co Ci się bardziej opłaca: czy sekcja dobra, czy mają sukcesy, ile treningów i w jakiej cenie bo jeśli jest to lipa i mają, np 1 trening na tydzień za 100zł za miesiąc to odradzam i lepiej na siłke. Teraz sam dokonaj wyboru :)

80 zł płacimy i mamy 3 treningi w tygodniu a z tego co słyszałem to trener jest dobry. Jak by cos to mam 18 lat 177 wzrostu i 70 kg wagi. To tak na marginesie.

Zmieniony przez - toki15 w dniu 2008-09-23 15:00:12

P.S. w większości klubów ze SW siłownia jest traktowana jakoi element motoryczny, czyli jeden z elementów treningu-zależy od sekcji, więc i z siłownią powinieneś mieć kontakt (czasem w cenie miesięcznej składki jest wliczona, np siłownia w klubie,w którym trenujesz). To czy przymasujesz zależy też od diety bo idzie dobijać kilogramy jednocześnie trenując SW, a dzięki temu, że SW to aeroby to i mięsień wyrobionyw en sposób będzie czystszy i lepszej jakości także pomyśl :) i się rozeznaj przede wszystkim jak stoi ta sekcja

Przy odpowiedniej diecie i przy treningu VT również przybierzesz na wadze. Nie trzeba chodzić na siłownie żeby ładnie się prezentować.

ja bym wybral silownie poniewaz: sam trenowalem sztuki walki przez 4 lata i po roku spedzonym na treningach na silce moje zdolnosci bojowe byly duzo wyzsze poniewaz sile uderzenia masz zawsze a w sw jest jeden problem sztuka umiec to na macie a jescze wieksza w prawdziwej bojcesilownia bez dwochc zdan a co do sylwetki to chyba nie msuze jzu pisac

Do karnetu dopłacamy 40 zł i wtedy mamy z siłownią lecz nie dam rady na początku z siłownią. Słyszałem ze cięzko nabrac masy trenując jakie kolwiek walki

czyli co uważasz, że dzięki siłowni stałeś się ulicznym fighterem?? tak samo jak mówisz ulica a mata- to róznica ale i na siłownie chodzą wielkie kafary, a jak przyjdzie co do czego to albo uciekają z podkulonym ogonem albo zgarniają w******l (oczywiście nie jest to regułą, wszystko zależy od samej osoby bo nawet szachista może wpierdzielić gościolwi dużo większemu od siebie, a znam gości, którzy bywali Mistrzami Pol. w SW, a nie potrafili zastosować swych umiejętności na ulicy) także nie uogulniajmy

40 zł i masz z siłownią,zapłac i SPRÓBÓJ,potem zawsze możesz z czegoś zrezygnować1
Jedz ile wlezie to i masa w górę...

już 3 pierwsze treningi były ale myślę że nie wiele straciłem. No To Dzięki chłopaki. VT a za jakieś 4 miechy siłke dodam do tego.

no i gra :D