nie wiem co zrobic?

Siema sluchajcie mam taki nie typowy problem z moim przelykiem, dokladnie chodzi o to ze mam skurcze przelyku i kiedy chce cos zjesc staje mi w gardle i nie moge przelknac tego nawet jak popije czyms. Bylem u lekarza robilem gastroskopie i nic nie wykazalo lekarz powiedzial ze to od odzywek i witamin prawdopodobnie, no wiec odstawilem suple i dalej mi to dolega nie wiem do kogo mam sie udac teraz co robic bo moim zdaniem od supli to raczej nie mozliwe zeby sie zrobilo. A drazni mnie to bo nie moge diety trzymac przez to. Moze ktos wie do kogo sie udac czy jakies porady?

mam pytanie- czy to chodzi o to ze masz po prostu czasem taką swoistą "niemoc" zeby cos przelknac? tak jakbys przez chwile nie mogl uruchomic tego nerwu?

tzn lykam ale tak jakby mi sie nagle przelyk zapycha

aha, no to moze masz taki problem jak ja- siedzący w psychice. ja mialem tak jakbym nie mógł ruszyć tego mięśnia. moze po prostu jestes czyms poddenerwowany, u mnie to było powodem

i jak sobie poradziles?

staraj sie nie myslec o tym, ze podczas jedzenia czegos moze ci sie to przytrafic, bądź pewien ze przełkniesz bez problemu caly pokarm mi sie tak udało

Zmieniony przez - misiekX3 w dniu 2008-09-24 23:42:24

to nie jest takie proste to sie dzieje nawet jak wode pije

to na początku próbuj łyczkami zeby sie nie zadławić.. jak poczujesz ze ten problem to wlasnie to i udaje ci sie go powoli pokonac to lęk minie i będziesz mogl isc dalej ;] ja wiem ze nie umiem tlumaczyc tych rzeczy ale licze ze zrozumiesz co mam na mysli.

wiem ale to jest straszne postaram sie jesc malymi kesami i nie wiem moze magnez kupie na rozluznienie skurczów miesni

fakt, caly czas probowalem sobie przypomniec dlaczego tworzą sie skurcze, magnez to dobry pomysł