HEAVY SPARTAN II
Ławka prawie doskonała - tym krótkim zdaniem można najlepiej podsumować zestaw. Zaczynając od sposobu zapakowania przesyłki, poprzez montaż do użytkowania, zestaw nie budził we mnie żadne większe zastrzeżenia. Ławka jest bardzo stabilna, do tego fukcjonalna. Dzięki płynnej regulacji ławki poprzez belkę możemy przećwiczyć praktycznie większość partii mięśniowych, czy to klatki na płaskim ustawieniu oraz skosie, jak i barków, czy ramion. Z pewnością będziecie zadowoleni z płynnej regulacji kątów ławki. Jedynymi ćwiczeniem, w którym możemy mieć mniejszą swobodę są rozpiętki na skosie, gdyż prowadząc sztangielki możemy zachaczać nimi o stojaki, oraz francuskie wyciskanie siedząc - gdzie znów możemy zachaczać opuszczając sztangę za głowę o metalową konstrukcję pod ławką w dolnej fazie ruchu. To jedyne utrudnienia, jakie spotkamy w eksploatacji - reszta ćwiczeń wykonuje się świetnie. Wszelkiego rodzaju wyciskania na skosach uprzyjemnia regulowane siedzisko, dzięki czemu nie zsuwamy się z ławki. Każdego powinny także ucieszyć ogumowane haki do odkładania sztangi. Stojaki do tego są blokowane i przykręcane śrubą (ręcznie), co usztywnia całą konstrukcję. Malutkim mankamentem jest wspawana pod spodem ławki poprzeczna metalowa belka, która sprawia że trzeba zwrócić uwagę na to, gdzie kładziemy oparcie wyciskając na płaskiej. Jeśli położmy na metalowym łączeniu ławki z poprzeczną belką stojaków, będziemy ćwiczyć przy minimalnym skosie (naprawdę minimalnym). Całość uzupełnia świetny wygląd zestawu - czarny bodypaint i czerwone, grube i wygodne obicie robią naprawdę wrażenie - aż chce się iść ćwiczyć.
Modlitewnik regulowany.
Do ławki dobrałem modlitewnik regulowany - równie świetnie prezentuje się co ławka (czarno-czerwona kolorystyka). Muszę przyznać, że to najlepszy modlitewnik, z jakim mi się pracowało. Jest bardzo komfortowy, dzięki podpórce o klatkę. Niektóre modlitewniki na odwiedzanych przeze mnie siłowniach miały całą cześć do oparcia ramion wielkości tej podpórki, więc możecie sobie wyobrazić moje zadowolenie. Do tego mnogość kątów, z jakimi możemy ćwiczyć bicepsy sprawia, że nie żałuje się wydanych na niego pieniędzy.
Wyciąg do ławki
Kupując wyciąg miałem obawy, czy będę mógł ćwiczyć na nim poprzez pełne ruchy - czy będzie dostatecznie wysoki, na tyle by rozciągać dobrze mięśnie. Moje obawy okazały się zbytecznie. Wyciąg jest wysoki i stabilny. Posiada metalową, grubą linę i dobre zabezpieczenia, dzięki czemu lina nie powinna wyślizgnąć się podczas ćwiczeń. Mam 185cmw wzrostu, i długie ramiona a na wyciągu jestem w stanie w pełni wyprostawać ręcę - bez problemu mógłby na nim z takim samym skutkiem ćwiczyć ktoś jeszcze wyższy, gdzyż jest zapas. Drążek jest szeroki, a dzięki ogumowanym uchwytom dobrze trzyma się dłoni. Dodatkowo, możemy świetnie na nim przećwiczyć tricepsy (ściąganie drążka), lub też bicepsy (leżąc na ławce głową w stronę wyciągu i uginając ramiona, analogiczne ćwiczenie do wyciskań francuskich leżąc, tyle że na bicepsy i ze ściąganiem). Z pewnością znajdzie się jeszcze pare zastosowań wyciągu w innych ćwiczeniach. Dodałbym na plus też fakt, że wyciąg pracuje cicho.
Stojaki.
Ostatnim elementem zakupów w Kelton'ie są stojaki. Używam ich do wyciskań na barki i przysiadów. Co można powiedzieć o stojakach... spełniają swoje funkcje w 100%, i chyba o nic więcej nie chodzi. Również jak ławka, posiadają ogumowane haki. Oczywiście kolorystycznie dopasowane są do serii Heavy.
Podsumowując, sprzęt sprawdza się bardzo dobrze i każdy, kto się wacha może śmiało się decydować, bez obawy o zawód. Jestem bardzo wybredny, i lubię mieć wszystko idealne a pomimo to sprzęt mnie nie zawiódł. Całość uzupełniają świetne wrażenia estetyczne - takie elementy jak pręty do blokowania ustawień wysokości stojaków, czy śruby są kolorystycznie dobrane tak, by współgrały z czarno-czerwonym stylingiem linii HEAVY. Sprzęt mnie przekonał na tyle, że już za parę dni dokupię jeszcze kilka rzeczy.
ps. Recenzja NIESPONSOROWANA, oparta na osobistych wrażeniach :)