od dłuższego czasu mam dylemat. Nie wiem czy wybrać push and pull, czy tradycyjny split na masę. Zależy mi na masie oczywiście. Siła też powinna ruszyć na klacie, bo jest zastój.
Dietę jako taką mam, ale na rozpoczynający się cykl mam zamiar się jej trzymać. Z supli jadę od 5 dni na mono universala, i dokupuję jeszcze mutant mass.
To jest taki cykl o być albo nie być, masa idzie bardzo wolno, praktycznie nie idzie. Nie chcę też eksperymentować, ale splity dużo mi nie dają.
Panowie, co poradzicie, bardzo mi zależy, bo nie chcę, aby te 2 miechy były moim ostatnimi na siłce...no ale pracować na darmo też nie ma sensu !
P&P czy split ?!