Mam 16 lat. Gdy miałem lat 12 trenowałem Taekwondo. Przestałem uprawiac ten sport z lenistwa, jednak teraz do niego wrocilem. Pare lat temu gdy trenowałem nie mialem zadnych problemow, ale teraz jest inaczej. Zauwazyłem ze jeszcze przed zaczeciem treningow (jakis rok przed) zaczelo mi cos strzelac w okolicach biodra/pachwiny. Strzela do tej pory. Nie sprawialo i nadal nie sprawia mi to bólu. Słyszałem, że jeżeli tak jest, to nie musi byc to odrazu jakiś uraz. Poprostu niby taka uroda człowieka (zaznaczam, że strzelaja mi tak samo kosci ramion gdy przekrece reke, wrecz identycznie). Jest to tylko mała namiastka mego problemu, mozliwe ze kolejny problem jest spowodowany tym pierwszym. Chcialem sie wlasnie o to zapytac. Mianowicie, na wczorajszym treningu robilismy wymachy prostej nogi do przodu, aż nagle posrod tego strzelajacego biodra poczulem dziwne uczucie. Bylo w tym bardzo malo bólu, czułem ze cos mi sie zawinelo wokol czegos i musialem troche rozciagnac noge zeby puscilo. Cos mnie tam scisnelo. Po treningu, w domu chcac sie upewnic czy na pewno mi sie cos stalo, zrobilem pare wysokich kopniec i poczulem dokladnie to samo, tym razem z wiekszym bolem. Bojąc sie konsekwencji zamierzam zaprzestac treningow przez tydzien. Noge bede smarowal mascia rozgrzewajaca a takze jem tabletki ktore stopują ból stawów ( bo strzela mi nie tylko w tym biodrze, ale tak jak juz mowilem w ramionach i nic sie tam nie dzieje). Nastepnie po tygodniu przerwy pojde na trening, gdy nadal bede to odczuwal wybieram sie do ortopedy lub fizjoterapełty o jakies rady. Bardzo prosze o wasze opinie. Troche się rozpisalem, wybaczcie :) Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Witam. Na wstępie napisze, ze mam zamiar udac sie z moim problemem do lekarza, jednak wole najpierw dowiedziec sie kilku rzeczy od ludzi.
Mam 16 lat. Gdy miałem lat 12 trenowałem Taekwondo. Przestałem uprawiac ten sport z lenistwa, jednak teraz do niego wrocilem. Pare lat temu gdy trenowałem nie mialem zadnych problemow, ale teraz jest inaczej. Zauwazyłem ze jeszcze przed zaczeciem treningow (jakis rok przed) zaczelo mi cos strzelac w okolicach biodra/pachwiny. Strzela do tej pory. Nie sprawialo i nadal nie sprawia mi to bólu. Słyszałem, że jeżeli tak jest, to nie musi byc to odrazu jakiś uraz. Poprostu niby taka uroda człowieka (zaznaczam, że strzelaja mi tak samo kosci ramion gdy przekrece reke, wrecz identycznie). Jest to tylko mała namiastka mego problemu, mozliwe ze kolejny problem jest spowodowany tym pierwszym. Chcialem sie wlasnie o to zapytac. Mianowicie, na wczorajszym treningu robilismy wymachy prostej nogi do przodu, aż nagle posrod tego strzelajacego biodra poczulem dziwne uczucie. Bylo w tym bardzo malo bólu, czułem ze cos mi sie zawinelo wokol czegos i musialem troche rozciagnac noge zeby puscilo. Cos mnie tam scisnelo. Po treningu, w domu chcac sie upewnic czy na pewno mi sie cos stalo, zrobilem pare wysokich kopniec i poczulem dokladnie to samo, tym razem z wiekszym bolem. Bojąc sie konsekwencji zamierzam zaprzestac treningow przez tydzien. Noge bede smarowal mascia rozgrzewajaca a takze jem tabletki ktore stopują ból stawów ( bo strzela mi nie tylko w tym biodrze, ale tak jak juz mowilem w ramionach i nic sie tam nie dzieje). Nastepnie po tygodniu przerwy pojde na trening, gdy nadal bede to odczuwal wybieram sie do ortopedy lub fizjoterapełty o jakies rady. Bardzo prosze o wasze opinie. Troche się rozpisalem, wybaczcie :) Pozdrawiam.
Mam 16 lat. Gdy miałem lat 12 trenowałem Taekwondo. Przestałem uprawiac ten sport z lenistwa, jednak teraz do niego wrocilem. Pare lat temu gdy trenowałem nie mialem zadnych problemow, ale teraz jest inaczej. Zauwazyłem ze jeszcze przed zaczeciem treningow (jakis rok przed) zaczelo mi cos strzelac w okolicach biodra/pachwiny. Strzela do tej pory. Nie sprawialo i nadal nie sprawia mi to bólu. Słyszałem, że jeżeli tak jest, to nie musi byc to odrazu jakiś uraz. Poprostu niby taka uroda człowieka (zaznaczam, że strzelaja mi tak samo kosci ramion gdy przekrece reke, wrecz identycznie). Jest to tylko mała namiastka mego problemu, mozliwe ze kolejny problem jest spowodowany tym pierwszym. Chcialem sie wlasnie o to zapytac. Mianowicie, na wczorajszym treningu robilismy wymachy prostej nogi do przodu, aż nagle posrod tego strzelajacego biodra poczulem dziwne uczucie. Bylo w tym bardzo malo bólu, czułem ze cos mi sie zawinelo wokol czegos i musialem troche rozciagnac noge zeby puscilo. Cos mnie tam scisnelo. Po treningu, w domu chcac sie upewnic czy na pewno mi sie cos stalo, zrobilem pare wysokich kopniec i poczulem dokladnie to samo, tym razem z wiekszym bolem. Bojąc sie konsekwencji zamierzam zaprzestac treningow przez tydzien. Noge bede smarowal mascia rozgrzewajaca a takze jem tabletki ktore stopują ból stawów ( bo strzela mi nie tylko w tym biodrze, ale tak jak juz mowilem w ramionach i nic sie tam nie dzieje). Nastepnie po tygodniu przerwy pojde na trening, gdy nadal bede to odczuwal wybieram sie do ortopedy lub fizjoterapełty o jakies rady. Bardzo prosze o wasze opinie. Troche się rozpisalem, wybaczcie :) Pozdrawiam.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Przepraszam, że post pod postem. Ale nie widze nigdzie edycji na tym forum . Dopadła mnie taka myśl. Czy może być to spowodowane bardzo intensywnym rozciaganiem? Nie "Sportowalem" sie przez praktycznie cale wakacje i jeszzce troche. A ostatnio rozciagalem sie codziennie. Nadal prosze o pomoc i rady :)
...
Napisał(a)
... Dodaje kolejny post na temat mojej dolegliwosci. Wiem, ze nie powinienem pisac posta pod postem. Ale chyba nikt nie potrafi mi pomoc. Wiec wracalem dzisiaj ze szoly samochodem i gdy z niego wysiadłem znowu doznałem uczucia jakiegos scisku, skurczu itp. Czułem lekki ból. Chwile potrwało i przeszło. Gdy chodze nie czuje zadnego bolu. Czasami tylko taki scisk w srodku (uczucie podobne do sciskajacych tyłek spodni xD) ale ide dalej i przechodzi. Bol czuje np gdy opuszczam noge po wymachu w przod. Wtedy znowu jest scisk, skurcz, bol i musze sie wykrecac w roznych pozycjach aby to przeszlo. Naprawde bardzo zależy mi na Waszej pomocy. Jeszcze raz przepraszam najmocniej za "post pod postem"...
...
Napisał(a)
perwsza sprawa do edycji słuzy[o(^)tu] tez zółty ołoweczek nad postem
a do problemu idz do lekarza sportowego prawdopodobnie zerwane scięgno czy jakos tak
Zmieniony przez - shottas w dniu 2008-10-01 16:42:49
Zmieniony przez - shottas w dniu 2008-10-01 16:43:31
a do problemu idz do lekarza sportowego prawdopodobnie zerwane scięgno czy jakos tak
Zmieniony przez - shottas w dniu 2008-10-01 16:42:49
Zmieniony przez - shottas w dniu 2008-10-01 16:43:31
<<< SHOTTAS Team >>>
http://www.cwaniak.rembertow.net/
...
Napisał(a)
Przepraszam jeszcze raz :)
NO ok, ale przypadkiem podczas zerwania sciegna nie odczuwal bym bolu gdybym chodzil itp? Ten scisk i bol pojawia sie co jakis czas i po podniesieniu i opuszczeniu nogi.
A no i oczywiście nie zapominajmy o tym "chrupaniu" w okolicach pachwiny gdy opuszczam noge na dół.
Zmieniony przez - Parq w dniu 2008-10-01 16:54:29
NO ok, ale przypadkiem podczas zerwania sciegna nie odczuwal bym bolu gdybym chodzil itp? Ten scisk i bol pojawia sie co jakis czas i po podniesieniu i opuszczeniu nogi.
A no i oczywiście nie zapominajmy o tym "chrupaniu" w okolicach pachwiny gdy opuszczam noge na dół.
Zmieniony przez - Parq w dniu 2008-10-01 16:54:29
...
Napisał(a)
ja tak nie miałem kumpel miał dawno nie pamietam dokładnie
chrupie przy podnoszeniu w bok czy w przód
chrupie przy podnoszeniu w bok czy w przód
<<< SHOTTAS Team >>>
http://www.cwaniak.rembertow.net/
...
Napisał(a)
Wiesz jak wyglądają wymachy w przód do góry prostej nogi prawda? I właśnie chrupie gdy noga opada na dół po takim wymachu... Najdziwniejsze sa te dziwne ściski w środku. Jakby sciegno, staw badz miesien zaplatywal sie o cos. Albo jakas chrzastka idzie w blokade. Wtedy musze poruszac noga w rozne strony zeby mnie puscilo bo normalnie nie idzie podniesc nogi.
P.S: Jak narazie smaruje w tym miejscu maścią wygrzewającą, bo nie mam innego pomysłu. Jem także tabletki na stawy ktore pomagaja przy zapaleniach stawow i ich bólach. Nic przez nie nie strace, a może cos zyskam.
P.S: Jak nadmieniałem trenuje Taekwon-do. Wiadomo ze sprawna noga jest tam niezbędna. Zależy mi na jak najszybszym powrocie na treningi...
Zmieniony przez - Parq w dniu 2008-10-01 18:35:27
P.S: Jak narazie smaruje w tym miejscu maścią wygrzewającą, bo nie mam innego pomysłu. Jem także tabletki na stawy ktore pomagaja przy zapaleniach stawow i ich bólach. Nic przez nie nie strace, a może cos zyskam.
P.S: Jak nadmieniałem trenuje Taekwon-do. Wiadomo ze sprawna noga jest tam niezbędna. Zależy mi na jak najszybszym powrocie na treningi...
Zmieniony przez - Parq w dniu 2008-10-01 18:35:27
...
Napisał(a)
nom chłopcze jak chcesz miec gwarancje ze bedzie noga sprawna i uraz nie wróci do lekarza sportowego najlepiej sie udaj
<<< SHOTTAS Team >>>
http://www.cwaniak.rembertow.net/
...
Napisał(a)
Tak też zamierzam zrobić. Lecz najpierw chciałem prosić o jakies rady uzytkownikow. Byc moze ktorys z nich mial podobny problem. Jak narazie zrezygnowalem z treningów na tydzien i prowadze wlasna kuracje w domu :) Gdy to nie pomoze udam sie do lekarza. Najbardziej obawiam sie tego, ze zabroni mi cwiczyc przez długi okres. To bylby dla mnie cios poniżej pasa.
Polecane artykuły