Kiedy byłem w sklepiku po odzwykę białkową sprzedawca(znamy sie)doradzil mi zebym poszedl do sklepu spożywczego i zapytal o bialko serwatkowe.. mowil ze jest tanie i ze być może dla mnie będzie dobre zebym spróbował.. mowil ze jemu straszne syfy wywalalo.. co myslicie o tym? 100% białko brzmi ciekawie..
Pozdrawiam:)