Otóż czy mogę połączyć trening ramion metodą armagedon z treningiem typowo siłowym na bicie rekordu wyciskania.
Zainteresowały mnie 2 plany które pozwole sobie wkelic poniżej, skopiowane sa z sfd.
Trening siłowy na klate.
Poniedziałek
klatka
- wyciskanie sztangi leżąc: 2 serie rozgrzewkowe, a następnie:
70%- 6 ruchów
75%- 4 ruchy
80%- 2 ruchy
90%- 2 ruchy
95%- 1 ruch
100%-1 ruch z pomocą
- ćwiczenie izometryczne (DZIĘKI PARKER!)3 serie 1 powtórzenie (80%, opuszczenie, podniesienie na wysokość "martwego punkyu", przytrzymanie 6 sekund, dokończenie ruchu)
- pompki na poręczach 3x8
do tego biceps i brzuch
Wtorek
barki, kaptury, przedramie.
Czwartek
triceps
- wyciskanie wąsko 3x6
- "francuzkie" wyciskanie leżąc 3x6
- ściąganie drążka wyciągu 3x6
uda, łydki, brzuch
Piątek
klatka
- "system 15-5" 3 serie (80% 5 ruchów do połowy, 5 od połowy)
- wyciskanie sztangi w skosie 3x6
- rozpiętki w skosie 3x6
najszerszy grzbietu, prostownik grzbietu.
O treningu armagedon chyba każdy słyszał, wiec nie będę się zbytnio rozpisywał.
Oczywiście trzeba będzie to odpowiednio ułożyć ale tym się zajmę gdy usłyszę wasze opinie na temat mojego pomysłu.
Czekam na odpowiedzi.
ps. styczność z żelastwem mam około 2 lat.
Zmieniony przez - Lucashenko w dniu 2008-10-06 16:36:31