Najlepsza siłownia na start

Sie ma,

W tym tygodniu pierwszy raz (w życiu ) byłem na siłowni w ramach wf-u(UŁ) na AZS-ie i tak sobie myśle, że warto byłoby zagospodarować wolny czas. Wiem, że siłka raz w tygodniu to za mało żeby osiągnąć jakieś widoczne rezultaty...

Dlatego chciałbym się Was zapytać: jaką najlepiej wybrać siłownie w Łodzi na start, czyli żebym miał rozpisany program treningowy i ogólnie mógł poćwiczyc pod okiem fachowca? Lokalizacja nie gra roli, ale zniżki dla studenta by się przydały

Zmieniony przez - donDeMoN w dniu 2008-10-10 10:18:47

Zmieniony przez - donDeMoN w dniu 2008-10-10 10:19:56

polecam Gym System na kusocinskiego 61 na retkini na tylach pawilonu agata. dobry sprzet, super atmosfera

Dzięki za odpowiedź. Szukałem teraz w necie informacji, ale niewiele jest o tej siłowni ;/. np. po ile karnety chodzą(są do tego jakieś zniżki dla studentów)? I w jakich godzinach siłownia jest otwarta? Plus jak najszybciej można dojechać tam ze śródmieścia komunikacją miejską :P. Sprawdzałem na mapie to mam ok. 9km do przebycia to raczej z buta odpada szczególnie po treningu .

Zmieniony przez - donDeMoN w dniu 2008-10-11 14:23:00

niedlugo kumpel wrzuci fotki. full opcja 85 zl za 30 dni. niema znizek dla studentow.
czynne w
pon-pia 8-22
sob do 17
ndz do 14
dojazd pod sama agatke 80a jedzie z wydawniczej przez tuwima przecina pietryne.

Byłem tam dzisiaj, ale jak na start to nie za bardzo mi sie widzi ta siłownia. Gość za ladą ucinał sobie rozmowę i widać nie za bardzo mu się chciało ją przerywać, bo na pytanie o karnet tylko powiedział, że wszystko jest na karcie, którą zaraz zasłonił wracając do rozmowy. Profesjonalne podejście do klienta - pełna olewka :P.

Chyba jednak wybiore Club Sportera: http://www.clubsportera.pl/

Zmieniony przez - donDeMoN w dniu 2008-10-11 18:56:19

Kolego (autorze tematu), osoba ktora Cie obslugiwala bylem ja.
W dodatku osoba zainteresowana jakimis informacjami nie wchodzi jak niby nigdy nic na silownie (potraktowalem Cie jako osobe, ktora weszla do jakiegos znajomego, etc.) W dodatku gdy rozmawiajac z kims innym i, o ile mnie pamiec nie myli, robiac komus shake'a nie bylem w stanie rozdwoic sie i zajmowac kilkoma rzeczami na raz.

Widać doszło do nieporozumienia. Wszedłem na siłownie "jak niby nigdy nic", bo tak mi wskazał jeden z ćwiczących. No i nie zwróciłem uwagi, że robiony był shake - bardziej wyglądało to na gadke przy piciu i olewanie klienta. Bez urazy już. Pozdrawiam

Zmieniony przez - dondemon w dniu 2008-10-11 21:49:10

Ja dziś odwiedziłem siłownię athletic body na sienkiewicza 100, pytałem w poście niżej czy może ktoś tam był i powiem tak: mega! byłem naprawde pozytywnie zaskoczony i kupiłem karnet na miesiąc za 80zł!!! a sprzęt na którym można trenować jest naprawde super, szatnie i całka siłka też elegancka - polecam serdecznie.
z reszta sami zobacznie cennik http://www.athleticbody.pl/oferta.html , myślałem, że to ściema, ale poszedłem dziś i rzeczywiście takie mają