Szacuny
431
Napisanych postów
56364
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
184874
I posilek
3 jajka+razowiec(4 kromki)+ warzywko
II posilek (Szkolny)
razowiec(2 kromki)+ 3 skrzydelka z kuraka
III posilek (potreningowy)
ryż + pierś z kuraka
IV posilek
razowiec(4 kromki)+tuna
V posilek
twarog + oliwa + pomidor
Za mało posiłków brak zdrowych tłuszczy nie obliczony bilans co w sumie nawet dobrze bo w wieku 12 lat nie zaleca się stosowania diety. Masz już wyżej napisane.
Szacuny
0
Napisanych postów
43
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1890
ciężki trening młodych sportowców powinien rozpocząć sie 14 miesięcy po dużym skoku wzrostu lub wagi (czyli okresie w którym następuje nagły i bardzo szybki wzrost lub przyrost masy ciała...no ale jak chcesz to ćwicz, a garba dorobisz szę szybciej niż myślisz...
Szacuny
10
Napisanych postów
1021
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
28277
jasne
dwuboiści z wielu klubów zaczynają ćwiczyć nawet wcześniej niż kolega i na problemy ze zdrowiem czy wzrostem nie narzekaja.
moim zdaniem jak chlopak ma jakies cele i marzenia w tym wieku to swietnie. zacznie teraz - pelna technika, spokojnie, bez szalenstw z ciezarami, odpowiedzialnie. i za kilka lat bedzie mial oszolamiajace efekty.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
chlopaka znam od kilku lat i naprawde jest inny niz reszta rowiesnikow, nie musisz wierzyc , a z ciezarami nie szaleje tylko robi max technika malutkimi ciezarami i jest naprawde dobrze jak na ten wiek
Szacuny
10
Napisanych postów
1021
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
28277
nie kazdy w wieku 12lat mial nasrane w glowie.
co ma chlopak robic? przede wszystkim powinien sie uczyc, ale na sile z niego einsteina nie zrobisz. kiedys bylo inaczej. teraz na podworku chlopaki w jego wieku po pilce chleja i czasem nawet cpaja. lepiej zeby sie nauczyl za mlodu, ze ciezka, systematyczna praca daje efekty na ktore trzeba czekac. to bardzo wazna cecha, ktorej nie posiada 90% wspolczesnych dzieciakow ;)
nie zebym byl jakis swiety, sam mam z tym problemy... wiekszosc rzeczy przychodzilo mi latwo, gdy przyszlo pierwsze rozczarowanie frustracja byla niesamowita. treningi duzo mi daly pod tym wzgledem.