Widzisz kolego, sprawa jest zlozona.
Po pierwsze robisz mix dwoch cwiczen:
1.Przyciagania kratownicy do bioder
2.Przyciagania do klatki (niektorz robia do szyji)
Kazde cwiczenia atakuje te mase miesnie. Wyroznic mozna szczegolny nacisk srodek plecow, atak grubosiosciowy na
najszerszy grzbietu, prostownik grzbiety (w wersji z ruchomym pochylem), naramienne tylnie , oraz szerokopojeta praca niemasz wszustkich miesni grzbietu + biceps (+masa stabilizatorow).
Jak zajzysz do eksperymenu 2 to zauwazysz ze przyciaganie do klatki jest glowny ciezkim cwiczeniem masowym na tylni akton naramiennych.
W zaleznosci od chwytu i toru prowadzenia ruchu zmieniasz procentowa intensywnosc ataku na dany miesien.
To tak po krotce.
rada dla ciebie:
Wybierz czego oczekujesz po tym cwiczeniu - jaki efekt chcesz uzyskac. Czy na barki czy na grubosc plecow i wtedy dobierz odpowiednia technike.
Co do sciagania z gornego wyciagu - tu sprawa jest oczywsita - masz bledny tor ruchu u zla technike.
Twoj ruch zapewne przypomina w mniejszym lub wiekszym stopniu ekstensje :
http://www.exrx.net/Articulations/Shoulder.html#anchor103519
A to rowniez jedno z lepszych masujacych na naramienne tylnie.
Poczytaj troszke atlas i inne fachowe strony o technice i beda z ciebie ludzie.
Mam nadzieje ze rozjasnilem ci troche sprawe,
Pozdrawiam!
Zmieniony przez - puma666 w dniu 2008-10-16 08:37:40