Skerx
Witam bardzo serdecznie, otoz sprawa wyglada tak iz trenuje co drugi dzien planem FBW. Cwicze lacznie okolo 1,5miesiaca-tak wiem to zbyt malo, wczesniej moja miloscia byla lekkoatletyka. Ale przjdzmy do problemu, otoz, jaki powinien bys zakres serii w tygodniu?
Wyczytalem w jednym artukule, ze 6 na male, 9 na duze, natomiast w innym ze 9 na male i 12 na duze i szczerze mowiac sam sie zastnawiam czy aby 8 serii jakie wykonuje na bicka niezbyt go meczy, bo nie urosl w ogole podczas 1,5 miesiecznego treningu. Diety co do grama nie mam ulozonej, ale staram sie jesc zgodnie z jej zalozeniami. Robie 12 powtorzen na 1 serii, rzezba bicka jak najbardziej sie poprawila, i wyglada naprawde ladnie, ale masa nic, a nic.
Poczatkowo sadzilem ze z racji iz latwo lapie tluszcz, to masa pojdzie , ale ztego co sie okazalo, masa nie idzie, wrecz przeciwnie, poprawila sie rzezba i chyba metabolizm poszedl w gore:>
Wiec mam 3 pytanie:
1) Czy lepiej cwiczyc 6/9, czy moze 9/12, od tego tygodnia robie 3 dni treningowe-weekend wolny.
2) Czy na mase dalej robic 12 powtorzen, czy moze lepiej zmniejszyc zakres ich do 8-10?
3) Jest to normalne iz bicek nie urosl nic a nic w ciagu 1,5 miesiaca? ani milimetra? moze faktycznie za malo WW i bialka jem? a moze to genetyka? w sumie zaczynam zastanawiac sie nad kupnem gainera jako uzupelnienia niedoborow w diecie.
Pozdro.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17
Waga: 61~
Wzrost: 175
Cel treningowy: Narazie masa.
Staż treningowy na słowni: 1,5 miecha xD
Uprawiane inne sporty: biegi dlugodystansowe, i ogolnie gry zespolowe.
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): drazek, lawka, hantelki, obciazenie, niedlugo wyciag
Dieta: Staram sie jak moge, ale podcas roku szkolnego roznie wychodzi.
Przeciwskaznania medyczne: brak.
Zażywane suplementy: Od czasu do czasu Guarana, w okresie ogolnego zmeczenia i braku checi do cwiczen.
Wyczytalem w jednym artukule, ze 6 na male, 9 na duze, natomiast w innym ze 9 na male i 12 na duze i szczerze mowiac sam sie zastnawiam czy aby 8 serii jakie wykonuje na bicka niezbyt go meczy, bo nie urosl w ogole podczas 1,5 miesiecznego treningu. Diety co do grama nie mam ulozonej, ale staram sie jesc zgodnie z jej zalozeniami. Robie 12 powtorzen na 1 serii, rzezba bicka jak najbardziej sie poprawila, i wyglada naprawde ladnie, ale masa nic, a nic.
Poczatkowo sadzilem ze z racji iz latwo lapie tluszcz, to masa pojdzie , ale ztego co sie okazalo, masa nie idzie, wrecz przeciwnie, poprawila sie rzezba i chyba metabolizm poszedl w gore:>
Wiec mam 3 pytanie:
1) Czy lepiej cwiczyc 6/9, czy moze 9/12, od tego tygodnia robie 3 dni treningowe-weekend wolny.
2) Czy na mase dalej robic 12 powtorzen, czy moze lepiej zmniejszyc zakres ich do 8-10?
3) Jest to normalne iz bicek nie urosl nic a nic w ciagu 1,5 miesiaca? ani milimetra? moze faktycznie za malo WW i bialka jem? a moze to genetyka? w sumie zaczynam zastanawiac sie nad kupnem gainera jako uzupelnienia niedoborow w diecie.
Pozdro.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17
Waga: 61~
Wzrost: 175
Cel treningowy: Narazie masa.
Staż treningowy na słowni: 1,5 miecha xD
Uprawiane inne sporty: biegi dlugodystansowe, i ogolnie gry zespolowe.
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): drazek, lawka, hantelki, obciazenie, niedlugo wyciag
Dieta: Staram sie jak moge, ale podcas roku szkolnego roznie wychodzi.
Przeciwskaznania medyczne: brak.
Zażywane suplementy: Od czasu do czasu Guarana, w okresie ogolnego zmeczenia i braku checi do cwiczen.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.
Krzysztof Piekarz
adzik123
