Karate + ?

A co do diety to też raczej nie będę się jej stosował (taki już jestem, no i jeszcze chyba też za młody jestem -mamusia gotuje obiadki :D). Ale starał się będę spożywać dużo witamin i białka (dużo jajek). Potem pomyślę nad jakimś HMB.

2x w tyg. może jest lipne ale dla tych co uprawiają kulturystykę, a tu chodzi o poprawę siły, wzmocnienia rąk...chodzi o to, że mam słabe rączki, nawet na rękach nie potrafię stanąć, a jak stanę to zaraz lecę....

guns_9 : Przy pomocy sprzętu który opisałeś możesz robić naprawdę dobre treningi. Plan koniecznie!!! po info zapraszam do odpowiednich działów.

envies: siłownia 2 razy w tygodniu myślę ze w Twoim przypadku powinna się sprawdzić,(oczywiście tak jak pisałem poprzednio na razie możesz się spokojnie ograniczyć do karate) trening obwodowy lub FBW, po szczegółowe info atakuj do "kulturystów" tam jest wszystko, a nawet więcej. Poczytaj też o HMB ja osobiście go nie stosowałem ale wiele osób twierdzi że ten suplement nie jest wart zbyt wiele.

Co do diety to też polecam pogrzebać na forum np: https://www.sfd.pl/Dieta_dla_fightera_II-t382696.html

Warto poznać chociaż podstawowe zasady właściwego odżywiania.

Narazie daj sobie spokój z siłownią, skoncentruj się na karate. Jak zaczynałem w Twoim wieku chodziłem na basen w soboty na godzinę, żeby zakwasy puściły Jeszcze się rozwijasz, rośniesz nie zaburzaj tego procesu, masy nabierzesz samoistnie i bez siłki. Nie wypalaj sobie początkowego entuzjazmu. Jak będziesz starszy i przyzwyczaisz się do treningów możesz zwiększać intensywność- dorzucić siłkę np. ale na to masz jeszcze czas
Aha, zbilansuj sobie diete;)

Zmieniony przez - Robson.25 w dniu 2008-10-24 11:34:54

14basen a 20 karate? jak dla mnie za mała przerwa, ja osobiście jak pójde na basen to potem cały dzień śpie mimo że przepłyne kilka długości i mam dość xD
siłka dwa razy w tygodniu przy sztukach walki to wystarczająco dużo, ja osobiście chodzie raz w tygodniu i efekty sa zadowalające(tylko w okresie kiedy nie przygotowuje sie do zawodów to moge sobie pozwolić na siłke 2 razy w tygodniu a jak już jest blisko zawodów to siłka idzie w kąt i w zamian to co innego)

No racja z basenem, chyba go przełożę na inny dzień. Woda strasznie wyciąga. Albo nawet po treningu basen dobra sprawa. Siłkę jednak i tak zrobię chyba 3 dniową, trzeba jakoś zabić czas. Lepsza siłownia niż gnicie przed kompem :) Jak nie dam rady to z siłki zrezygnuje.

Tak lepsza jakakolwiek aktywność fizyczna, niż komputer, ja od pewnego czasu to max. 1-2 godz. przed kompem w ciągu dnia, czasem tylko 20-30 minut...
Ja planuję już od wtorku się wziąć za tą siłkę.

envies:
pisałeś że diety nie będziesz miał, ja bym jednak sie zastanowił nad jakąś dietą albo przynajmniej z zapoznałbym sie na Twoim miejscu z ogólnymi zasadami żywienia w sporcie bo na tyle treningów ile chcesz w przyszłości robić to bez dietki ciężko będzie wyrobić-wiem coś o tym bo sam trenuje 6-8 razy