Po pierwsze moim zdaniem (i raczej też sporej ilości trenerów) stacje wcale nie są zmarnowaniem czasu a wręcz przeciwnie. Po drugie nie każdy ma w domu hantelki, worek, czy też piłkę lekarską jak również wystarczająco miejsca by móc ćwiczyć.
ten czas mozna wykorzystac na techinki/ sparingi
Jeżeli stacje robione są kosztem techniki/sparingów to znaczy, że trening być może jest po prostu za krótki.
Jak dla mnie polowa tych Twoich stacji dolar jest co najmniej dziwna
Co w nich jest dziwnego?