Szacuny
80
Napisanych postów
9947
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
52544
Otoz sprawa wyglada tak iz sniadanie, przed/po treningowy posilek oraz kolacja, jest spozywana jak nalezy. Niestet nie zawsze udaje mi sie reszta posilkow osiagnac wymaganego poziomu kcal, gdyz nie mam ochoty az tyle jesc. W dodatku nie chce nalapac zbyt duzo tluszczu, wiec czy pomimo tego iz kcal czesto nie sa na takim jak powinny byc poziomie, to czy przy zwiekszonej dawce bialka, do granic 80-100g na 60kg masy obwody pojda w gore? zalezy mi na ladnej sylwetce, aczkolwiek moglbym troszke podmasowac, no ale sprawa sie ma, jak ma. Pytam dlatego iz po dotychczasowych treningach nie widze zbytnich efektow (cwicze 2miechy), wrecz slabiutko, w przypadku bica to w milimetrach mozna bylo by sie doszukiwac efektow.
Wiem iz dieta to podstawa i staram sie jak moge ja trzymac, no ale fakt faktem, szkola/praca/obowiazki, nie zawsze na to pozwalaja.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Szacuny
29
Napisanych postów
4524
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
33482
To, ze zwiekszysz sama podaz bialka nic Ci nie da, dieta to dieta, jesli jestes ekto to raczej skup sie na weglowodanach, i pamietaj, wiele osob na tym forum cwiczy/pracuje/uczy sie i do tego jeszcze pare innych obowiazow a z dieta daja sobie rade, takze chcieć to móc, tyc mozesz tylko na jeden sposob - dodatni bilans kcal przy odpowiednich proporcjach b/t/w. pozdrawiam. Zdr.
Szacuny
80
Napisanych postów
9947
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
52544
Tycie to glwnie nabieranie procz masy miesniowej takze pokladow tluszczu, ja pytam czy poczas bilansu kalorycznego mniej wiecej na poziomie 0, jest szansa iz miesnie pojda w gore, nie szybko nie wolno. Nie jestem endo, a tluszczyk lapie szybko, czego nie chce
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)