Anderson Silva chce walczyć na UFC 91

Wiele osób krytykuje występ Andersona Silvy w walce z Patrickiem Cote, Dana White powiedział magazynowi Las Vegas Journal że sam Silva również nie jest zadowolony ze swojej walki:

"On świruje, chciałby walczyć w najbliższym możliwym terminie czyli 15 listopada. Jest bardzo niezadowolony ze swojego występu na UFC 90 i chce walczyć teraz."

To raczej nie będzie miało miejsca, ale jeśli tak to gala UFC 91 tylko na tym zyska. Pozostaje jeden problem... przeciwnik.

źródło: mmanews.com

Nie mogą mu dać kogoś a szybcika w LHW? Walka o pas czy nie, chętnie bym go zobaczył zdetermiowanego...

Z Machidą mógłby walczyć

Zadzwonie zaraz do Deyny i załatwie

Zmieniony przez - snowee w dniu 2008-10-30 08:59:18

Tylko ktoś niezrównoważony mógłby zgodzić się na walkę z pająkiem w tak krótkim czasie.

To samo działa w drugą stronę.

Z tym że Silva jest fenomenem w tym sporcie i jest po niedawnym okresie przygotowawczym. I Anderson jest w stanie pokonać każdego, a nie każdy może Pająka na ten czas.

z tego co pamiętam są jakieś ograniczenia dotyczące okresu od ostatniej walki do następnej, chyba 3 miesiące o ile się nie myle, więc raczej nic z tego nie będzie.

myśle ze przeciwnik by się dla niego znalazł. Nawet jeśli nie byłby to nikt z czołówki to na pewno ktos kto jeszcze nie jest w czołówce podjąłby ryzyko bo co ma do stracenia...

silva ma jeszcze 5 walk i idzie na emeryture-wielokrotnie to podkreslal. chcialbym by te walki toczyl z kims dobrym a nie zawodnikami typu cote-ktore nic nie wnosza. ze 185 widzialbym go z okamim, leitesem lub maia. potem do 205 zaczynajac od chucka a na mistrzu 205 konczac.