Uważam jak Arnold - masa to nie problem. Żreć mnóstwo tego co powinno się jeść i zapieprzać jak dzik na siłce a przy ewentualnych zastojach walnąć suple. Ale uzyskać potem definicję odpowiednią to już problem. Sam próbuję teraz się redukować i spalanie fatu idzie dużo gorzej niż łapanie masy(może to tylko w moim wypadku)
Zmieniony przez - Granathar w dniu 2008-11-02 15:01:47