od 6 tyg. jestem na masie i co 2 tygodnie robie pomiary. Po pierwszych 2 tyg. bylo niezle (+3kg z czego 2kg miesa). Zostawilem wszystko jak bylo w mysl zasady "jak idzie do przodu to co tu zmieniac?".
Po kolejnych 2 tyg. waga wzrosla o kilogram z podzialem mniej wiecej po rowno jezeli chodzi o fat i mieso.
Pomyslalem, ze cos nie tak, ale moze organizm troche sie przyzwyczail i tez zostawilem.
Po 6 tyg. musze cos zmienic bo o ile waga ruszyla (+2kg) to z miesni przybylo niecale 0,5kg.
Poradzcie co zmodyfikowac na ostatnie 2 tyg.?
Dodac ww czy obciac i dodac tluszczy?
teraz zalozenia diety to:
B - 2,3g/kg; T - 1,1g/kg; ww - 4,3g/kg
w sumie ilosc kcal: 3450.
po tym cyklu planuje zrobic trening gestosciowy z bilansem na 0 lub lekki "+" i dodam lekkie aero przez jakies 4-6tyg., a pozniej zobaczymy (planuje jeszcze krotka - 6-cio tyg. mase) albo masa albo wycinka.