SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Popraw przemianę materii i... chudnij

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19534

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1167 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 18139
Uważany za jeden z największych na świecie autorytetów w dziedzinie diet odchudzających - prof. J. Castell, amerykański lekarz, twierdzi, że są dwa sposoby na pozbycie się nadwagi. Pierwszy polega na ograniczeniu ilości dostarczanych kalorii, czyli należy mniej jeść. Drugi opiera się na zwiększeniu ilości spalanych kalorii dzięki zażywaniu odpowiednich leków albo wzmożonej aktywności fizycznej.
Większość z nas próbuje odzyskać zgrabną figurę, stosując rygorystyczne diety. Dla wielu osób ograniczanie ilości zjadanych potraw jest wręcz heroicznym wyrzeczeniem. Dużo mniej poświęcenia z naszej strony wymaga „podkręcenie" przemiany materii, tak by nasz organizm zużywał więcej energii. Dlatego warto poznać możliwości, jakie stwarza natura w przyśpieszaniu metabolizmu.


Wysiłek fizyczny

Niekwestionowanym liderem w dopingowaniu naszego organizmu do żwawszego spalania tkanki tłuszczowej jest ruch. Myli się jednak ten, kto myśli, że przy pozbywaniu się nadwagi każdy wysiłek fizyczny jest tak samo skuteczny. Medycyna sportowa dokładnie przebadała, co się dzieje w organizmie w trakcie ćwiczeń fizycznych. Specjaliści wiedzą, jaki rodzaj ćwiczeń wyszczupla talię i uda, a jaki sprawia, że sylwetka staje się masywna. Okazało się np., że znacznie szybciej tracimy na wadze, gdy w ćwiczenia wkładamy wysiłek umiarkowany. I dlatego lekarze mówią, że osoby odchudzające się po serii przysiadów czy wymachów rąk powinny być tylko lekko zasapane. Podnoszenie ciężarów czy forsowny bieg pozostawmy tym, którzy chcą rozbudować masę mięśniową.
Stosunkowo niedawno udowodniono też, że szybciej chudniemy, gdy przerwa między ćwiczeniami wynosi ok. 20 godzin. Poza tym umiarkowany wysiłek fizyczny najlepiej przyśpiesza krążenie krwi i pobudza poszczególne komórki do bardziej efektywnej pracy. Taki stan utrzymuje się po zakończeniu ćwiczeń jeszcze przez wiele godzin. Co ciekawe, każdy dodatkowy wysiłek organizmu pracującego już na pełnych obrotach nie powoduje proporcjonalnego spalania kalorii. Przeciwnie, spowalnia to spalanie, gdyż organizm mobilizuje się do zwiększonej dawki wysiłku. I jeszcze jedna ważna wskazówka: średnio intensywny wysiłek powinien trwać co najmniej 20 minut. Tyle bowiem czasu trwa czerpanie energii, która jest potrzebna na dodatkowy wysiłek, z zapasów zmagazynowanych w mięśniach i wątrobie. Dopiero po tym czasie organizm sięga po zasoby energetyczne zgromadzone w tkankach tłuszczowych.

Pieprz i papryka

Przyprawy o ostrym smaku potrafią przyśpieszyć przemianę materii aż o 10 proc. To bardzo dużo, biorąc pod uwagę, że przeciętna kobieta prowadząca spokojny tryb życia zużywa ok. 1800 kcal, owych 10 proc. to 180 kcal. Co to oznacza? Jeżeli zjemy makaron z sosem przyprawionym ostrą papryką i kanapki posmarowane musztardą, możemy pozwolić sobie dodatkowo na 3 kostki czekolady lub mały wafelek.

Imbir

Japończycy od dawna wiedzą, że takie same właściwości odchudzające jak ostry pieprz ma imbir. Zaliczany jest do pokarmów rozgrzewających i przyśpieszających przemianę materii. Małe, kruche ciasteczka z dodatkiem imbiru uważane są za idealny deser dla kobiet dbających o linię. Naukowcy wyizolowali jeden ze składników imbiru, gingerol, który przyśpiesza spalanie tłuszczu zmagazynowanego na brzuchu i w organach wewnętrznych. Co ważne, właśnie ten rodzaj tkanki tłuszczowej jest najbardziej niebezpieczny dla naszego zdrowia. Dlatego w wielu laboratoriach farmaceutycznych próbowano wypreparować gingerol. Zadanie okazało się bardzo trudne, ponieważ działa on najskuteczniej tylko wtedy, gdy towarzyszą mu inne substancje zawarte w imbirze. Dlatego zjadanie potraw suto doprawionych imbirem jest skuteczniejsze niż łykanie tabletek.

Tłuszcz rybi

W latach 60. na zjeździe bariatrów, dietetyków i kardiologów poświęconym dietom odchudzającym wybuchł skandal. Jego bohaterem był kardiolog, który przedstawił wyniki swoich badań nad wpływem tłuszczu na zdrowie. Twierdził, że niektóre rodzaje tłuszczów, np. zawartych w rybach, nie tylko służą układowi krwionośnemu, ale także przyśpieszają spalanie tkanki tłuszczowej. Jego wystąpienie wywołało oburzenie; do tamtej pory uważano bowiem, że każdy rodzaj tłuszczu zjadany w nadmiarze szkodzi zdrowiu i figurze. Tymczasem badania przeprowadzone na grupie 100 studentów wykazały błędność tego poglądu. Udowodniono to w prosty sposób. Wszyscy młodzi ludzie dostawali dziennie tę samą ilość kalorii, ale połowa z nich jadła tłuste ryby, pozostali - tłuste mięsa. Pierwsza grupa po 3 miesiącach takiej diety straciła na wadze ok. 1 kg, podczas gdy druga grupa żywiona mięsem przytyła 2 kg. Po bliższym przyjrzeniu się składnikom diety udało się ustalić, co przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Chodzi o kwasy tłuszczowe z rodziny omega. Wiele lat upłynęło od opisanego zjazdu, zanim dietetycy i lekarze na całym świecie uznali, że tłuszcze zawarte w rybach z zimnych mórz (dziki łosoś, halibut, tuńczyk, sardynka, śledź) i niektóre rośliny (siemię lniane, awokado) pobudzają enzymy rozkładające złogi tłuszczu w tkankach podskórnych, a także w naczyniach krwionośnych. Ten specjalny rodzaj tłuszczów nazywanych omega-3, -6 i -9 działa także na układ nerwowy, skórę, włosy. Zatem jedząc ryby czy sałatki z awokado, możemy odzyskać zgrabną sylwetkę, opóźnić powstawanie zmarszczek, a także wzmocnić włosy.

Białko

W prawidłowo skomponowanej diecie nie może zabraknąć chudego mięsa i nabiału. Dietetycy uważają, że zwiększona ilość białka w codziennym menu może zadziałać jak iskra - rozpalić przemianę materii do najwyższych temperatur. A wszystko za sprawą hormonów. Białko wzmaga produkcję hormonu wzrostu, który zwiększa zapotrzebowanie organizmu na energię nawet o 15 proc. Wydawałoby się więc, że to bardzo dobra wiadomość dla miłośników pieczonych kurcząt i szynki. Niestety, dieta białkowa obarczona jest wieloma wadami. Powoduje zakwaszenie organizmu, nie zapewnia pełnego pokrycia zapotrzebowania organizmu na witaminy i mikroelementy. Powoduje także kłopoty z wypróżnianiem. Dlatego dietę ze zwiększoną ilością białka można stosować najwyżej przez miesiąc. Dietetycy radzą jednak mniej drastyczną dietę białkowo-jarzynową (patrz ramka), która co prawda w mniejszym stopniu „podkręca" przemianę materii, ale można ją stosować dłużej bez szkody dla zdrowia. W sumie po kilku miesiącach codziennego zjadania dużych ilości chudego mięsa i warzyw utrata wagi będzie większa niż po miesiącu ryzykownej diety wysokobiałkowej.

Witamina B6

Nasze babki zamieszkujące na Wileńszczyźnie na kilka tygodni przed karnawałem pijały codziennie kwas chlebowy. Po takiej smacznej kuracji były szczuplejsze o kilka kilogramów i z dumą obnosiły smukłą kibić na wielkich balach i zwykłych potańcówkach. Co sprawiało, że kwas chlebowy stawał się skutecznym środkiem odchudzającym? Sprawcą są dwa główne składniki tego napoju - drożdże i chleb razowy. Są one jednymi z najbogatszych źródeł witaminy B6. To ona ma niezwykłą właściwość uaktywniania energii zamkniętej w komórkach tłuszczowych. Jest też ważnym składnikiem koenzymów biorących udział w prze-mianach białek, aminokwasów i tłuszczów. Nie bez znaczenia jest również fakt, że kwas chlebowy nasycony był gazem, który po wypiciu wypełniał żołądek, tłumiąc apetyt. Dziś nikt nie przygotowuje sycącego kwasu chlebowego. Możemy jednak wykorzystywać odchudzające działanie witaminy B6. Znajduje się ona w awokado, otrębach, soi, mące z pełnego przemiału.

Garcynia

Ten mały, żółty owoc tropikalnej rośliny wchodzi w skład przyprawy curry, obficie używanej w kuchni indyjskiej. Naukowcy odkryli, że jeden ze składników tej rośliny, kwas hydroksycytrynowy (HCA), wyjątkowo skutecznie zwalcza tkankę tłuszczową. Pełni on funkcję inhibitora lipogenezy, który w niezwykły sposób zwiększa przemianę materii i działa na ośrodek głodu w mózgu, powodując zmniejszenie apetytu.

Jod

To pierwiastek niezbędny do syntezy tyroksyny, hormonu produkowanego przez tarczycę. Gdy jest go za mało, przemiana materii widocznie zwalnia. Nawet niewielkie (mieszczące się w granicach normy) wahania w ilości wydzielanej tyroksyny mogą spowodować duże kłopoty z utrzymaniem prawidłowej wagi. Kto w czasie urlopu nad morzem, gdzie w powietrzu unosi się jod, chudnie parę kilogramów, może należeć do grona osób z zaburzeniami tarczycy. Pomóc może codzienne zjadanie potraw bogatych w jod (rzeżucha, ryby morskie, suszone glony)

Źródło:http://www.poradnikzdrowie.pl/odchudzanie/nadwaga_-otylosc/popraw-przemiane-materii-i___-chudnij,1515_10895.htm

miłej lekturki

Ciężki trening w drodze do chwały świat jest zbyt duży żeby myć małym !

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Przyprawy są ok, ale niech nikt nie myśli, że dodając sobie pieprzu do sałatki schudnie. To takie ciekawostki, dla większości tutaj.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta określona przez przelicznik na stronie olmpu

Następny temat

Jak zrzucić do zawodów??? Pomysły jakies??

WHEY premium