Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
15
Cześć,
zacznę od tego, że przede wszystkim nie chciałbym brać ZA DUŻO takich 'wspomagaczy'. Ale zdaje sobię sprawe z tego, że ludzie biorą pewnie po kilkaset/tysięcy % więcej od tego co zaraz napiszę i mają się dobrze. Chcę się tylko upewnić.
Kiedyś trochę trenowałem, teraz chcę znowu zacząć. Głównie rzeczy wytrzymałościowe, siłowe, kondycyjne. Trening jakieś 2 razy w tygodniu. Myślałem o tym, żeby brać:
1. Multiwitaminy (jakieś "zwykłe", np Supradyn intensia) rano po śniadaniu
2. BCAA 1 tabletka przed i 1 po treningu (zalecana dawka - 2 przed i 2 po)
3. Gainer Mutant Mass 1 miarka przed i 1 po treningu (zalecane - 4 dawki 2x dziennie)
4. Tran/Omega-3 do obiadu albo kolacji
Czy to nie będzie jakimś cudem za dużo? Mutant Mass ma w sobie więcej BCAA niż amo bcaa, które stosuję. Supradyn ma w większości po 300% dziennego zapotrzebowania a do tego jeszcze dochodzą nieliczne witaminy z bcaa/gainera i jedzenia ogólnie.
Co o tym sądzicie?
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
nie za dużo napwno, jednakże przy niektorych rzeczach taka suplementacja mija sie z celem, szkoda sobie np. jednym kapsem bcaa zawracac glowę, podobnie gainer, witaminy juz lepiej, choc nawet nie wiem jaki jest ich dokladny skład.
Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2008-11-06 22:05:25
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
nie rozumiem takiego zaleconego dawkowania przez producentow, ani to nie zadziala jak trzeba (uzytkownik wiecej tego nie kupi) ani szybko nie zejdzie (moglby kupic np dwie puchy zamiast jednej)..nie wiem gdzie tu sens brania np 2 capsow bcaa
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja tam bym zrezygnowal z multiwitamin . jak ktos dobrze zre to sa zbedne i tyle. niestety kasa idzie na tym taka ze firmy reklamuja witaminki ile wlezie i ludzie sztucznie czuja zapotrzebowanie na suplementacje witaminami .
nie lubie olimpu ale jesli chelaty dzialaja tak jak w teorii chelaty powinny to maja jeszcze w miare atrakcyjne cenowo te witaminki, wiec jak ktos szuka juz jakiegos packu to niech bierze np wlasnie w formie chelatow ( oczywiscie nie musza byc wcale olimpu)
ja jednak rezygnuje z suplementacji witaminami i mineralami. nie czuje potrzeby, nie zauwazam niedoborow , a przy ewentualnym braniu nie czuje poprawy bo niby czego skoro nie mam negatywnych objawow . wniosek jest taki zeby nie brac jak sie nie potrzebuje