SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

rola partnera treningowego

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1123

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 338 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3847
Rola partnera treningowego
W tym poście chciałbym zwrócić uwagę na rzeczywistość niejednokrotnie pomijaną i niedocenianą zarówno przez początkujących, jak i zaawansowanych (chociaż może mniej) bywalców siłowni… mianowicie partnera treningowego. Jego rola chociaż w znacznej mierze drugoplanowa, przy dokładniejszym prześledzeniu staje się trudną do przecenienia.
Dlaczego?? Myślę, że na to pytanie może odpowiedzieć ktoś, kto został pozbawiony dobrej asekuracji podczas treningu…










Jednakże to nie tylko kwestia asekuracji… Partner treningowy to dobry (lub niejednokrotnie zły) duch naszego treningu. Pomyślmy ilekroć jedynym powodem, dla którego wyrwaliśmy się na siłownie, pomimo złej pogody, bólu głowy, ogólnego stanu w****ienia albo zwykłego „niechcieja" (tak tak, każdemu się zdarza) było umówienie się z nim na konkretną godzinę…. Spoglądając z drugiej strony ile razy być może zawaliliśmy ważny trening, akurat wtedy gdy najbardziej potrzebne było nam „skopanie dupy" mięśniom, tylko dlatego że po raz kolejny nasz asekurant nie pokazał się, gdyż „korki były", „żona rodziła" (drugi raz już w tym tygodniu), „pies sąsiada przegryzł opony w aucie"… a my zostawieni na lodzie, z rozpaczą i maksymalnym w****ieniem w oczach byliśmy zmuszeni prosić o asekurację 65kg „zawodnika" o podanie 120kg sztangi, jednocześnie zastanawiając się, kto na tym gorzej wyjdzie… lub jeżeli się już pokazał, to zawsze się mu spieszyło, miał naderwany mięsień, a ciężar który podnosiliśmy był za ciężki zarówno dla nas, jak i dla niego.
No ale dość już pesymistycznych myśli, w końcu art. ten nie po to powstaje. Piszę go, by podziękować mojemu wieloletniemu Partnerowi, z okazji osiągnięcia postawionego przez siebie celu… (Paweł nie bój się nie zwalniam Cię, po prostu do tego wyniku dodajemy kolejne kilogramy i jedziemy dalej). Podczas kilkuletnich zmagań z własnym organizmem na siłowni, niejednokrotnie podawał (a i czasami ściągał - bynajmniej nie chodzi o negatywy), sztangę, pozytywnie mnie nakręcał (dodając bez mojej wiedzy pięciokilowe krążki) w****iał podejściem do swojego treningu i uparcie zezował w dekolt Mojej Kobietki, gdy wiosłowała w opadzie (ewentualnie ślinił się na widok szortów podczas uginania nóg leżąc)… echhh te czasy… Jednocześnie stając się mi Przyjacielem, bez którego nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek treningu…


DZIĘKI KUZYNIE!!

you were born small and weak... but you have not stay that way...

pozdrawiam nocti

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 758 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 7858
Przerażający 2 filmik w pierwszym to zdecydowanie głupota.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 613 Wiek 12 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 11615
To nazywa sie przecenianie swoich mozliwosci
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 142
ja cwicze z kolega juz od 2 lat non stop i jest swietnie bo jeden napedza 2 jak ktorys sie wybije z masa albo sila to 2 to motywuje

do wszystkiego mozna dojsc bez koksow !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
ogólnie partner się b. przydaje, jednakże ja osobiście lepiej koncemtruje sie bez niego a jedynie gdy trening mam bez tzw. "zapasu" czy raczej na siłe w seriach już duzym cięzarem -bliskim maxymalnego- jest on nieodzowny, ze wzgledów bezpieczeństwa.

szcególna głupota wg. mnie to filmik drugi- tzw. małpi chwyt jeśli dobrze zauwazyłem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2007 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16340
tak to jest małpi chwyt musiało nieźle boleć ...

Zapraszam serdecznie https://gymi.pl/ - kulturystyka, siłownia i fitness

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pare pytań odnośnie treningu

Następny temat

Trening na siłe do ewentualnej poprawki

WHEY premium