Dieta/Ekto/65kg

Czesc Wszystkim. Prosze o opinie.

Wiek 24lata, 176cm, 65kg, cel masa.

1 Posilek:
*100g (ryz brazowy/makaron)
*50g piersi kuraka/ 20g system protein 80
* pol garsci orzechow wloskich
* owoc (zazwyczaj banan lub jablko)

2:
*120g (ryz b/ makaron)
*50g piersi
*pomidor

3:
*100g chleb pelnoziarnisty brazowy
* 3 jajka+pol cebuli+ pol pomidora (wszystko smazone)

4:potreningowy
*banan
*100g (ryz b/ makaron)
* 30g system protein 80

5:na noc
*50g (ryz, makaron, chleb pelnoziarnisty)
*30g System P. 80

Trening w warunkach domowych:
poniedzialek: pompki
wtorek kondycyjny: bieganie nie wiecej niz 2 km(dorabiam lydki na schodach) + rozciagnie
sroda: odpoczynek
czwartek:pompki (nogi wyzej)
piatek kondycyjny taki sam jak wtorek

co do pompek staram sie tak robic zeby czuc mocno nie tylko klatke ale tez ramiona.

Dziekuje.

Poczytaj posty podwieszone w tym temacie i ułóz porządna diete.
Potem wklej i sie oceni.
Zapisz sie na siłownie bo na pompkach nic nie zrobisz.
Trooche ten temat prowokacja pachnie.

To nie jest prowokacja tylko krzyk o pomoc, niemam jak sie zapisac na silownie bo moj czas pracy na to niepozwala,
zamierzam kupic hantelki do domu
p.s. w drugim posilku ma byc 100g piersi, sory

Pompki? Juz lepszy drazek. Na domowych warunkach tez sie da pocwiczyc.
Bieganie wytrzymalosciowe 2km? co to ma niby byc? rozgrzewka?

Bieganie zaczalem niedawno (moj kondycja jest mniej niz marna) wiec po czesci jest to chec jej poprawy + rozgrzewka przed rozciaganiem, dodam jeszcze ze pol tej trasy jest pod lekka gorke, o drazku tez myslalem i mam zamiar kupic ale jak to sie mowi... nie odrazu Krakow zbudowano ;)
dzieki za odpowiedzi.

Na pompkach, biegach i z pomocą hantelek nic nie zrobisz. A jesli juz to baaaaardzo niewiele.

Jak tak wogle nie masz czasu (choc wydaje mi sie to niemozliwe) to nie sport dla Ciebie.

Watpie abys na 3 razy w tyg nie znalazł czasu na siłke. SKoro znajdujesz na biegi, pompki i przysiady.

To nie chodzi o to ze niemam czasu, sek w tym ze w godzinach kiedy silownie sa otwarte ja jestem w pracy, prace zaczynam o 12:30 koncze o 20:30, doliczajac czas na dotarcie do miejsca pracy i powrot do domu to silownia juz zamknieta. Najblizsza silownia jest jakies 15-20min pieszo od mojego miejsca zamieszkania i jest to silownia pt "Gym only for woman", jest jeszcze opcja zebym wstawal o 7 jadla sniadanie, pozniej w autobus na silownie, cwiczyl, pozniej szybko na autobus do domu, szybko jakis obiad i do pracy zdaze jak bede szczesciarz :/ a tak wogole to silownia przed praca to chyba niezbyt dobry pomysl, przynajmniej tak mozna wywnioskowac z art. o nabieraniu masy. Wiem ze dla chcacego nic trudnego ale jednak chcialbym do pracy chodzic wypoczety. Co do diety wiem ze ma duzo minusow, ale chyba bilans energetyczny jest dodatni wiec moze cos z tego wyjdzie (czyt. urosnie). W planie dlugoterminowym jest zakup sprzetu do domu ale nie dam rade od tak sobie wyskoczyc z kasy, jestem na wlasnym utrzymaniu i mam kilka rachunkow do uregulowania kazdego miesiaca.
pozdrawiam

Jak napisałeś:

Dla chcącego nic trudnego.

Z tego co wiem to Bałazinski rano trenuje.

Trenowanie rano jest złe? to chyba lepsze niz to by pompki w domu robic.
Ogólnie mógłbys zmienic harmonogram dnia, kładłbys sie o 21 po pracy. A wstawał bardzo rano i wtedy bys miał czas na conajmniej 2 pełnowartościowe posiłki przed trenem i było by ok.
Ale twoja decyzja.

Skoro pompki to rodzaj "marnego" treningu, wiec nie pozostaje mi nic innego jak wygospodarowac cos grosza na sprzet lub zmienic moj rozklad dnia, chociaz jakos nie moge sobie narazie wyobrazic mnie ululanego o 22 w lozku :)
Dzieki Rybas za kazda Twoja opinie, SOGa moge dac tylko telepatycznego bo nie mam abona. Jeszcze raz dziekuje.

O ile wiem mozesz miec abona tylko rozszerzony profil musisz uzupełnic.


Pomyśl nad tą poranna siłką.