Wymiociny po jedzeniu...

Witam =) mam dziwny problem...mianowicie mam dość napięty grafik więc nie mam zbytnio czasu na normalne jedzenie. Śniadania jem czasami a na obiad nie mam czasu, więc wracając wieczorem do domu jem dużo. I tu się pojawia problem...ostatnio po posiłku poszedłem spać około 21, przebudziłem się o 23 i zaczęły się problemy, dziwnie mi się układało w żołądku i odbijało jedzeniem co zakończyło się wymiotami i biegunką. Następnego dnia znów zjadłem wieczorem i położyłem się spać, przebudziłem się nad ranem co zakończyło się identycznie. Teraz to się boje w ogóle jeść jak ma to się tak kończyć. Jak zjem, to ogarnia mnie złe samopoczucie i źle się zaczynam czuć.
Czy to ma związek z moim stylem żywieniowym czy może jednak coś jest nie tak...prosiłbym o pomoc :)

Jedzenie-opychanie sie na noc to bardzo zły pomysł,chyba że posiłek białkowy,poczytaj o odzywianiu,a na pewno znajdziesz czas na przygotowanie wczesniej posiłków,na forum jest wszystko.

Idz zrób badanie "kału" na pasożyty i lamblie