Fedor, czy to prawda, że to twoja pierwsza porażka w tej dyscyplinie?
F: Tak, w kombat sambo pierwsza. Natomiast w mieszanych sztukach walki już przegrałem raz w Japonii, przez rozciętą brew.
Czy to było dla ciebie zaskoczeniem lub szokiem?
F: Nie ma mowy o szoku. To sport, porażka może zdarzyć się w każdym momencie. Cieszę się, że przegrałem nie przez nokaut ani poddanie, ale przez rzut. W MMA możliwe jest padanie na plecy po rzucie bez konsekwencji. W sambo są jednak inne zasady. Niemniej jednak, zaczynałem z sambo i kocham ten sport - będę nadal walczył w tej dyscyplinie.
Zanalizowałeś już swoją porażkę?
F: Z każdej walki wyciągam wnioski. Tutaj jest on prosty - aby osiągnąć sukces trzeba skupić się na jednym. Obecnie najważniejsze dla mnie są mieszane sztuki walki. Ważne jest dla mnie abym był w tej dyscyplinie mistrzem. Na tym skupiam swoją pełną uwagę. A sambo to coś więcej niż hobby, tu mogę pozwolić sobie na chwilę słabości. Nie chce być tu pod ciągłą presją. Poza tym, zgodnie z umowami, muszę przeznaczać czas na inne rzeczy.
A dlaczego przegrałeś w tej konkretnej walce?
F:Po prostu nie byłem w pełni gotów do turnieju. Przegrałem przez rzut, zdarza się. Bułgar - dobry zawodnik, przegrać z nim to żaden wstyd.
Czy możesz porównać sambo i MMA?
F: Poziom zawodników w MMA jest znacznie wyższy. Ważne jest by być dobrym w każdym aspekcie. Walczymy bez odzieży, jest więcej czasu. A przede wszystkim poziom przygotowania jest nieporównanie wyższy.
Wyglądasz na bardzo opalonego.
F: Ostatnie półtora spędziłem w Tajlandii kręcąc film ze scenami walki. To nie film hollywoodzki, ale występują w nim gwiazdy z Hollywood. To moje pierwsze tego typu doświadczenie. Muszę powiedzieć, że to nie dla mnie (uśmiech). Więcej tego nie spróbuję. Jeden raz wystarczy.
Jak długo zamierzasz jeszcze walczyć?
F: Ile bóg da. Myślę, że jeszcze 2 lata.
Czy poza sztukami walki, w twoim codziennym życiu jest jeszcze miejsce dla czegoś innego?
F: Nie można tak na to patrzeć. Poprzez trening doskonalę swoje ciało i ducha. Ważny jest dla mnie rozwój duchowy, a w tym sztuki walki bardzo mi pomagają.
zrodlo: mmaniacs