SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Plan dla mnie do poprawy

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1188

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 38
DIETA:
Uczelnia trochę przeszkadza, ale staram sie liczyć głownie białko w bilansie dnia węgli i tłuszczy już nie, ale nie oznacza to, że wcinam słodycze i pije białko :D więc rozpiszę przykładowy dzień:
jajecznica (3-5 jajek zależy od wielkości) trochę chleba ( zazwyczaj tosty lub waza czasem z masłem )
później w zależności od dnia ( poniedziałek mam uczelnie na 9 do 14-17, wtorek 12-18, środa 11-19, piątek 7-16 (okienko 4h 10-14 co drugi piątek) podaje godziny wyjścia i przyjścia do domu, w czwartek, sobotę i niedziele nie ma zajęć.)
wracając do diety, jeśli drugi posiłek wypada już na uczelni to różnie ( czasem zrobię kanapki ze smażonym mięsem (cielęcina lub wołowina), czasem kupie w sklepiku kanapki z kurczakiem ( sadze ze wkładają koło 100-150g do kanapki ) w środy zabieram batony białkowe. Ogólnie staram się jeść co 3 godziny tego typu rzeczy. czasem robię tak, że jem w domu tuż przed wyjściem na zajęcia i zaraz jak wracam i udaje mi się wtedy przy zachowaniu 3 godzin przerwy od posiłku zjeść na uczelni tylko raz). Jeśli drugi i/lub 3 posiłek jest w domu to zazwyczaj jest podobny do pierwszego. czyli jajecznice ( ale nie tak, że 2 z rzędu :) tylko jeśli miałem na 1 jajecznice to na drugie co innego z listy), kanapki z rybą (wędzony łosoś, czasem inna ryba), szynki (chude dobrej jakości), twarożek (ser i jogurt 0%), pomidory, ogórki kiszone. w miarę często jeśli w domu mam czas na 2-3 posiłki czyli w każdy dzień poza poniedziałkiem i piątkiem, to zazwyczaj 1 lub 2 posiłek to shake białkowy (Metrex Supreme whey z wodą lub Multipower formula 80 evolution). Czasem jak nie mam jajek, twarożku, mięsa, ryb (rzadko) to jem kanapki z samym pomidorem czy ogórkiem, a białko uzupełniam z shake'a. Jak wracam ze szkoły w miarę wcześnie ( czyli tak że jak zjem i odczekam 3h to będzie maksymalnie 20 ( później treningów staram się nie robić(zazwyczaj zaczynam trening 18-19 ) to na obiad wcinam np. smażoną cielęcinę z pomidorami, czasem ryż, czasem trochę chleba ( chleb głównie tostowy, czasem ciemny, czasem waza) czasem dostane od rodziny jakiś bigos lub jakiś mięsny wynalazek ( trochę wtedy zgaduje ile to może mieć białka :) ) ( białka na dzień spożywam na pewno wystarczająco 2g na kilogram ciała lub więcej (odpowiedź na pytanie, czy czasem częściej chodzę do wc z powodu nadmiaru białka: tak)). Często posiłek przed treningiem jest ostatnim "jedzeniem". Po treningu białko Metrexa przed snem białko multipowera. bcaa 3(tabletki) przed i 3 pod koniec treningu, białko po treningu po około 20 minutach. Czasem zjem coś po treningu jak jestem naprawdę głodny, ale nic ciężkostrawnego czy wysokokalorycznego. jakaś kanapka z pomidorem lub z twarożkiem, w tym stylu. Przez cały dzień w różnych godzinach zjadam różne ilości owoców, zazwyczaj jabłek lub bananów. Należy teraz wspomnieć o rzeczach, które mi się zdarzają. 1-2 razy w miesiącu zdarza mi się wypić, zazwyczaj wódkę popijana sokiem, również ze 2 razy w miesiącu napije się piwa ( nie więcej niż szklankę ) i również z 2 razy w miesiącu zdarza się wypić winno (butelkę słodkiego z tych droższych) . Czasem też grzeszę i zjem pizze, albo jakiś kebab z 2 razy w miesiącu. Oczywiście nie jest to reguła, może się zdarzyć miesiąc, że nie wypiję nawet łyka alkoholu i nie zjem fast fooda, ale zdarza się miesiąc, w którym dotknę się i alkoholów pod różną postacią i fast fooda. Słodyczy też nie jadam, bardzo rzadko jem kawałek czekolady. Słodyczy typu jakieś pianki, cukierki, pączki i inne nie tykam w ogóle. Pije z 2 litry wody na treningu. Warto odnotować, że bardzo się pocę ( prawdopodobnie mam nadpotliwość, nie znam przyczyny(wiem, muszę się zbadać). Wiem, że to na pewno nie cukrzyca. Byłem badany pod kątem pracy ( lekarz pracy ) i nie wykryto żadnych chorób i wszystko w tym cukier miałem w bezpiecznej normie. Potrzebuję na pewno jakiś dodatkowych witamin w tabletkach ( proszę o radę ). Ogólnie można powiedzieć, że moja dieta jest zdrowa, bardziej redukcyjna niż masowa i że przydałoby się liczyć poza białkiem, również tłuszcze i węgle, ale nie jestem w stanie jeść codziennie tego samego ( typowa dieta dzień w dzień to samo) powody są trzy. 1. czas 2. większość jedzenia mam od rodziny(ryby, surowe mięso, twarożek itd.) 3. Zwyczajnie potrzebuję różnorodności smaków, żeby utrzymać dietę. aha wody też piję dużo czystej koło 2-3 litrów + zielone herbaty + woda w shaku + normalne herbaty. Czasem wypije kawe małą espresso bez cukru i bez mleka. Czasem herbata z cukrem i cytryną.




TRENING:
Plan jest w trakcie realizacji:
Od miesiąca ćwiczyłem systematycznie, ale w sumie różnie się trzymałem planu ( w sumie to nie szkodzi bo plan był przeładowany treningami, więc odstępstwa od niego polegały na większych przerwach, więc w sumie wyszło na lepiej niż gorzej) Dlatego właśnie chcę zrobić nowy i oto propozycja:

Dzień 1 (poniedziałek)
Plecy
Nogi (pierwszy)

Dzień 2 (wtorek)
Klatka
Triceps

Dzień 3 (środa)
brzuch i może basen w niedalekiej przyszłości
(basen trening, czyli mocne pływanie przez prawie godzinę)

Dzień 4 (czwartek)
Nogi (drugi)
biceps

Dzień 5 (piątek)
barki

dzień 6 (sobota)
brzuch

Dzień 7 (niedziela)
przerwa

Plecy (mocno) - martwy ciąg 4 serie z progresją(ciężar) 12 10 8 6 (powtórzeń), ściąganie wyciągu z góry 4 serie, wiosłowanie sztangą w opadzie 4 serie, Szrugsy sztangielkami 4 serie.
Nogi (pierwszy) - 5 serii przysiadów, 4 serie na wspięć łydki
Klatka - Płaska 3 serie , skosy w dół 3 serie w górę 3 serie, rozpiętki 3 serie
Triceps: wyciskanie zza głowy stojąc 4 serie, wyciąg 4 serie lub jeśli znajdę miejsce na pompki na poręczach to zacznę od pompek i wtedy 3 serie pompek 3 serie zza głowy i 3 serie na wyciągu, prostowanie w opadzie 3 serie.
Barki: Wyciskanie (sztanga) 4 serie, unoszenie na boki 4 serie(sztangielki), unoszenie w lekkim opadzie przed siebie ( sztangielki) Tu by mi sie w sumie przydało 4 ćwiczenie, żeby robić wyciskanie 4 serie, a unoszeń po 3 serie i 4-te ćwiczenie 3 serie.
Biceps: stojąc sztangą łamaną szeroko 3 serie, wąsko 2 serie, modlitewnik (sztangielek) 2 serie na każdą rękę, w opadzie (sztangielek) 2 serie na rękę, stojąc na przemian chwytem młotkowym.
Nogi(drugi) - Prostowanie na maszynie (4głowy) ( ławeczka w domu ale daje rade) 4 serie, Zginanie na maszynie (2głowy) ( tez ławeczka i też daje radę :) )

Wszędzie, gdzie nie pisałem ile powtórzeń to albo stałe 10, albo 12 10 8 6 przy 4 seriach, 12 10 8 przy 3 seriach.

Dostęp do siłowni i dużych ciężarów mam w poniedziałek, wtorek i piątek. środę mam kompletnie załadowaną uczelnią 8 godzin od 12 do 18, w domu jestem o 19 i to najlepszy dzień na przerwę lub jakieś lekkie ćwiczenie typu brzuch ( brzuch lekkim ćwiczeniem może nie jest, ale zawsze mam na nie siły :D ). Ogólnie więc 1 i 2 dzień jest raczej ok. 3 to przerwa lub brzuch jeśli przerwa brzuch, można dać do 4 dnia po nogach i bicepsie. Czwartek dzień4 jestem w domu i mogę zrobić barki na wolnych ciężarach. Piątek mam dostęp do siłowni i sobota i niedziela jestem w domu.
Pytania:
Nie za mało 1 dzień ćwiczeń na 1 partię? Jeśli tak to gdzie coś dodać?
Gdzie wstawić brzuch? Dzień 4 i dzień 7?
Ogólne porady oczywiście :)
Jakie polecacie witaminy, bo przez nadpotliwość na pewno mam spory ubytek potasu.

Po miesiącu ćwiczeń (tylko w domu) Martwy ciąg na siłowni i przysiady w domu robiłem na małych ciężarach w domu. Mimo sporego rekordu jak na człowieka, który nie robił nigdy martwego ciągu na obciążeniu większym niż 80kg to rekord mam chyba całkiem niezły bo 160kg. Przez ostatni miesiąc systematycznych ćwiczeń robiłem więc przysiady i martwy ciąg w domu na obciążeniu 65kg i ćwiczyłem technikę i robiłem wszystko, żeby utrudnić ćwiczenie przez np. robienie go 5 razy wolniej. Spadł mi sporo tłuszcz ( nie wiem czy przez trening, czy dietę, czy nadpotliwość :). Ogólnie po roku lenistwa i nabraniu jakiś 10 kg tłuszczu, wróciłem do treningu 3 miesiące temu 1 miesiąc- obwodowy ze słaba dietą 2 miesiąc z planem treningowym tylko w głowie i początkami diety i 3 miesiąc z planem treningowym, złym bo przeładowanym, ale nie trzymałem się go właśnie przez zmęczenie, więc w sumie był dobry i już z dietą jaką napisałem w diecie.
Przepraszam za błędy ortograficzne..


Płeć: Mężczyzna

Wiek: 21

Waga: 93 i spada

Wzrost: 175

Cel treningowy: masa

Staż treningowy na słowni: 7 cykli po 2-3 miesiące przez ostatnie 5 lat

Uprawiane inne sporty: pływanie(amatorsko)

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Dom - Sztanga prosta i łamana, sztangielki, ławeczka, obciążenie 2x15kg , 2x5kg , 4x2,5kg , 4x1,25kg w sumie z ciężarem sztangi max 65kg.

Dieta: miałem problem z utworzeniem tematu jak tu wpisywałem dietę. Może za długa? Jest w treści.

Przeciwskaznania medyczne: nie ma

Zażywane suplementy: nie ma

"Man is a pupil, pain is his teacher"

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 38
Sorki nie wiem jak się edytuje na tym forum posty...
Oczywiście w ankiecie jest błąd suplementacja: białko, bcaa

"Man is a pupil, pain is his teacher"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 38
aha i oczywiście dostęp do sprzętu w ankiecie jest ucięty... Sorry pierwsze posty na tym forum, każdy się kiedyś uczy :) Pełny opis Dostępu do sprzętu:
Dom - Sztanga prosta i łamana, sztangielki, ławeczka, obciążenie 2x15kg , 2x5kg , 4x2,5kg , 4x1,25kg w sumie z ciężarem sztangi max 65kg.
Szkoła(siłownia) - taka amatorska siłownia. Są 2 atlasy (takie standardowe), 2 ławeczki, kilka sztang i sztangielek, ławeczki jedna ze skosem górnym, stojaki na sztangę (do przysiadów), bieżnia, obciążenie na sztandze maks koło 160kg( na siłę by dało radę koło 200kg).

"Man is a pupil, pain is his teacher"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 38
Zapomniałem jeszcze o najważniejszym. Magiczne słowo! Proszę o pomoc ! :)

"Man is a pupil, pain is his teacher"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 38
*bump* temat spadł na drugą stronę, pewnie nikomu nie chce się czytać diety :) Nie dziwie się i proponuje olać dietę bo to, że jest jaka jest nie wynika z mojej niewiedzy, tylko z możliwości. Proszę o pomoc raczej z treningiem.

"Man is a pupil, pain is his teacher"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

krzywo rosnacy brzuch

Następny temat

co po fbw , dalsza masa.....

WHEY premium