Akademickie Mistrzostwa Polski 2009 Bydgoszcz

przepraszam czy wie moze ktos, kto był reprezentantem UKW BydgoszcZ?

Jest na poprz. stronie w linku do wyników druż. : 35, ostatnie miejsce- Jagliński Wojciech w kat. 125, Dolecki Bartłomiej w 100 i Krzysztof Sondej w 82.5 razem 25pkt.

Szkoda,że nie mogłem wystartować, ale kontuzja nie pozwoliła. Żałowałem tego troche potem, bo z miejsca miałbym 3 miejsce w uniwerkach w swojej kat. wagowej.

a co do UKW, a dokładniej sekcji sportów siłowych to Wojtkowi, Krzyśkowi i Bartkowi gratuluje, że wyszli powalczyć, byłem na tych zawodach i napewno byly lepiej zorganizowane niż Supraśl 2 lata temu

A UKW(azs ukw) to #^@&#*@, nie dba o zawodników, o wszystko się trzeba prosić ,tną po kosztach gdzie tylko mogą. Tak naprawdę, gdby nie to, że zawody były w Bydgoszczy to nawet by nie wystawili zawodników.

Jeżeli uczelnia nie potrafi zorganizować czasu dla zawodników, zeby mieli jak trenować chociaż 3 razy w tyg, nie potrafi znaleźć 6 osób by chociaż liczyć sie w walce o medal drużynowo to świadczy samo za siebie.

Tez bylem an tych zawodach i nie powiedzialbym zeby byly lepiej zorganizowane niz Suprasl. Uczestnicy nie dostali żadnych dyplomow, a pamiatkowe koszulki tylko nieliczni - wiec ci co nie zajeli medalowego miejsca nie maja zadnej pamiatki z tych zawodow. Do tego dochodzi bardzo dlugie oczekiwaniu na wyniki, a i tak byl blad w generalce.
Co prawda byla duza sala rozgrzewkowa i kilka sztang. Dla malych wag bylo to super, ale ciezko bylo zalozyc na sztange >200kg i ciezkie wagi mialy problem na rozgrzewce, trzeba bylo zbierac ciezary z calej sali, stojaki tez byly takie sobie. Brakowalo tez normalnej laweczki do wyciskania.


Zmieniony przez - Dziko w dniu 2009-09-13 21:00:24

pod kątem przebiegu zawodów, oceniam ze bydgoszcz wypadl lepiej niz suprasl, natomiast o wiele fajniej bylo w supraslu jezeli chodzi o zakwaterowanie, bo ta bursa ktora byla w bydgoszczy to jakas tragedia byla

Nie ma to jak "Puszcza"

PS: Ale z dwojga złego wolę Supraśl bo jednak lepsze położenie ma i podróż wygodniejsza

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2009-09-13 21:45:47

derecki bardzo dziekuje za odpowiedz.mam jeszcze jedno pytanko
nijaki Sochacki w kat 100kg zaliczyl z martwym ciago 300kg w kostiumie i jestem ciekawy ile dałby rade podniesc bez kostiumu?
ile kg taki kostium ma przebicie?

20-50kg.

Pozdro!