Szacuny
0
Napisanych postów
100
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
857
Parę dni temu spotkała mnie nie miła niespodzianka. Dusiłem wołowinkę zakupioną w MAKRO w Szczecinie i zdębiałem.
Z jednego kawałka coś wystawało i nie była to kluska !!! Wołowinka była pokrojona w kostki z jednej z nich po obu stronach wisiał robak - glista. Robal musiał wyjść podczas duszenia mięsa, pewnie było mu za gorąco. Wszystko trafiło do kosza zły byłem jak nie wiem co, aż mi z głowy wyleciało żeby zdjęcie zrobić. Jedno jest pewne nigdy mięsa z makro !!!!
Czy ktoś jeszcze się spotkał z czymś takim?
Zmieniony przez - Adrian B. w dniu 2008-12-02 21:41:29
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
W okolicach Auschan Kołbaskowo widziałem dużo robaków,bo pola są dookoła.Będą miały bliżej do sklepu
Adrian-Szkoda,że mięsko wyrzuciłeś,ja bym z tym pojechał do sklepu,pokazał i zrobił małą zadymę.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Szacuny
0
Napisanych postów
100
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
857
Jestem troche leniwy i nie chciało mi się kręcić tej całej zadymy, i tak pewnie bym nic nie osiągnął przez to. Ale jedno wiem na pewno nigdy więcej mięsa a w zasadzie padliny z makro
Szacuny
138
Napisanych postów
18684
Wiek
38 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
117415
osiagnalbys na bank.
zdziwilbys sie
wystarczylo przetrzymywac paragon by uargumentowac ze kupiles go w ich sklepie
dlatego nauczka
trzymac dowody zakupu jeszcze przez kilka dni. na wszelki wypadek.