to sie dzieje zazwyczaj w pracy, boli i dlawi....

czesc mam pewien problem!!! zaczelo sie tak.... na poczatku listopada wracalam samolotem z polski do szkocji lot przezylam strasznie okropnie sie balam caly czas mialam takie mysli ze sie rozbijemy itp. dolecialam szczescliwie:P po tym locie do tej pory mometami strasznie bije mi serducho mam dlawienie w gardle czasem dretwieja mi konczyny i jezyk mam problemy z zasypianiem, a najgorsze jest to ze zazwyczaj dzieje sie to w pracy te dolegliwosci nie daja mi pracowac mam jakies dziwne mysli ze zaraz umre ze stanie mi serce robi mi sie goraco i mam zawroty glowy, boli mnie w klatce piersiowej jakos dziwnie dusi. przez 2 tygodnie bylam na pogotowiu ze 3 razy robili mi ekg i wyszlo dobrze ostatnio bylam na usg serca i ponoc tez jest wszystko ok, lecz ten stan nie mija gdy jade do pracy juz mam mysli ze bedzie bolec i cos mi sie stanie. a co najgorsze kiedy te dolegliwosci sie zaczely zaczelam szukac na necie co to moze byc i natknelam sie ze to moze byc zawal serca wszystkie dolegliwosci pasuja <ale czy to mozliwe ze zawal moze nastapic w tak mlodym wieku? mam dopiero 18 lat> natknelam sie rowniez ze moze byc to nerwica serca. prosze podpowiedzcie mi cos bo juz sama nie wiem co to jest. a na lekrzy jak narazie nie moge liczyc:(

na tle psychicznym możliwe, piszesz, że może byc nerwica, ta owpoeis o samolocie itd. poza tym zgłoś sie jeszcze raz do lekarza, on powie ci najlepiej, na foru mmona pytac ale w ramach siedzeinia przed kompem masz czas zgłoś sie do specjalisty

Nie brzmi to groźnie i na 99% jest to reakcja psycho-somatyczna w postaci "globus histericus". Nie znaczy to jednak, że należy go lekceważyć. Rozsądny lekarz podejmie leczenie objawowe nawet jeśli sytuacja nie jest niebezpieczna, a tylko dyskomfortowa dla pacjenta.

W zasadzie to nic Ci strasznego nie dolega, troszkę się po prosu wyluzuj i podejdź do tego z dystansem. Mam kolegę, który mówi dokładnie to samo co Ty, z tym że jest hipochondrykiem. Ewentualnie wg jego zaleceń odstaw alkohol. A tak na przyszłość, to stosuj znaki interpunkcyjne, bo Twoja wypowiedź jest co najmniej chaotyczna. SOG!