wiosła

witam
moje pytanie dotyczy wioseł ,myslę o takim modelu :http://allegro.pl/item501140255_profesjonalny_wioslarz_magnetyczny_dl_2_metry.html,
jeżeli są jacyś użytkownicy tego modelu to proszę o opinię tego, albo polecenie innego modelu .dodam że będzie używany jako maszyna poprawiająca wydolność ogólnie i wzmacniająca plecy .

Odradzam takie maszyny...
Jak chcesz poprawic wydolnosc to pobiegaj a co do plecow to drązek i jazda

tego wioslarza nie znam, dla mnie concept 2 jest najlepszy, ale ten do zastosowan domowych moze i tez sie zda chciaz mam pare uwag tylko na "pierwszy rzut oka" :
- waga kola nie obiecuje duzo oporu,
-pozycja ze zdjecia tego pana jest dziwna zamiast ciagnac prostopadle na siebie ciagnie z dolu, (albo to takie dziwne ujecie)moze okazac sie ze w ogole plecy zle pracuja
- sensory do pomiaru pulsu w raczce wioslarza bardzo utraudniac beda wygodne trzymanie
- opor masz ustawiony jeden nie zmiania sie on wraz sila ciagniecia

Wbrew pozorom w takim sprzecie kupowanie czegokolwiek nie jest najlepszym rozwiazaniem, chociaz oczywiscie mozna dostac cos przyzwoitego w nizszych kategoriach cenowych. Mimo wszystko zawsze najlepiej siąść osobiscie i sie "przejechac" sprawdzajac czy pasuje

Obliques
dzięki za informację ,a może jakaś podpowiedź na temat sprzętu ,ale ''takiego dla ludzi'' ,(żart) sprzęt będzie raczej sezonowy w lato przede wszystkim rower na max więc nie chciałbym ładować jakiejś dużej kasy stąd te dylematy.Chodzi mi głównie o plecy żeby je wzmocnić ,trochę rozwinąć klatkę he..he..ale przede wszystkim poprawić ogólnie kondycję przy jednoczesnym spaleniu trochę za dużego brzuszka.

Przykro mi, ale nie moge tobie pomoc. Problem w tym, ze wszystko zalezy od oczekiwań. Od dwoch lat cwicze wylacznie w domu i dawno doszlam do wniosku, ze szkoda mi pieniedzy na sprzet, ktory nie daje odpowiedniego obciążenia i nie wytrzyma odpowiedniej ilosci treningow. Pare lat temu kupiłam prosta laweczke do ćwiczeń i bardzo szybko zmieniła sie w złom
Znani mi ludzie, ktorzy maja tanszy sprzet, praktycznie po pierwszym okresie "zabierania sie za cwiczenia" przestaja go uzywac i w wiekszosci domow sluzy on jako wieszak na bielizne . Wtedy serio jego jakosc nie gra roli

Osobiscie uwazam, ze jezli nie potrzebujesz wioslarza na stale a tylko na pare miesiecy, a pewnie jak sie tak dobrze zastanowisz to tez nie bedziesz go uzywal zbyt czesto, to masz o wiele lepsze wyjscie. Kazdy wydatek, nawet jezeli jest to "tylko" 700PLN jest duzym wydatkiem Dla celow ktore chcesz osiagnac wystarcza skakanka (dobrze tez miec drazek), i ciezar wlasnego ciala by podwyzszyc swoja forme i spalic tluszcz robiac w domu krotkie treningi wytrzymalosciowe. Zobacz tutaj probke ktora wpisalam koledze w dziennikach:
https://www.sfd.pl/Morales_-_Nigdy_nie_będę_stary_/wydolność/sylwetka-t441885-s29.html
A jeżeli koniecznie chcesz kupić tego wioślarza to tak jak mowilam, sprobuj sie przymierzyć czy wygodny, bo na twoje wymagania na na pewno starcza

....przecież ja zdechnę ...chyba?...nie? no dobra spróbujemy.dzięki i wesołych zdrowych i pogodnych świąt.

O to chodzi , jak wypluwa sie pluca to wtedy jest cala przyjemnosc, spacery zostawmy staruszkom
Wesolych