Przyrosty w ciągu pół roku

Za miesiąc 19 lat. Sensownymi treningami trenuję koło roku, dietę na masę mam ułożoną (jestem wegetarianinem), żadnych suplementów, wszystko naturalnie.

Chcę sobie postawić konkretne wymiary, które osiągnę do końca czerwca 2009 r. Obecnie mam przy napiętym ramieniu obwód ok. 36 cm, klatka 100 cm w spoczynku, waga około 94 kg przy wzroście 186 cm, pas około 92 cm, łydka 45 cm, udo 64 cm. Jakie mogę osiągnąć maksymalne przyrosty zakładając, że będę trzymał dietę i do końca marca robił masę? Od kwietnia chcę zacząć lekką redukcję (wprowadzić po godzince biegania 3 razy w tygodniu + obciąć trochę z diety), bo obwód pasa ma być mniejszy niż jest teraz.

Czy realne jest osiągnięcie 10% przyrostów w klacie i ramieniu, tzn. około 110 w klacie i 40 w ramieniu? Uda już raczej są duże jak na ten wzrost, więc nie uwzględniam ich przyrostu.

Jakościowo chyba tej masy dobrej nie masz. Moim zdaniem w Twoim przypadku nie ma szans.

zacznijmy od tego ze jesteś wegeterianinem...
ja np nie widze budowania masy mięsniowej bez jedzenia mięcha przynajmniej 400g dziennie...

Twoje wymiary zalęzą od twojego trybu zycia tzn jak sie odzywiasz i jaką posiadasz aktywność fizyczną a takze od twojego genu.


z jakich produktów zamierzasz czerpac dobrej jakości białko? z samego nabiału?
jeszcze mowisz ze obetniesz diete zeby zrzucic brzuch... to jak ty chcesz tu rosnąc skoro wycinke chcesz robić?

jak kolega wyzej do końca czerwca to cięzko nie widzi mi sie zebys miał dobre przyrosty ( na wakacje pewnei chcesz fajnie wygladać)

Zmieniony przez - lukaaasz w dniu 2008-12-25 19:33:01

Zmieniony przez - lukaaasz w dniu 2008-12-25 19:34:45

Uda już raczej są duże jak na ten wzrost, więc nie uwzględniam ich przyrostu- zrób redukcje i wtedy napisz ile masz w udzie

Z tego co piszesz wnioskuje, że masz strasznie obtłuszczone nogi i brzuch. Bo wymiary strasznie słabe jeśli chodzi o kabel i klate przy tej wadze. Jestem około 15 kg chudszy, a wymiary większe. Weź się porządnie za redukcję, a potem masuj.

a wasnie mam tu jeszcze rowumiec ze nie bedziesz ćwiczył nog?

Haha po kolei.

lukaaasz - proponuję zapoznać się ze zdjęciami kulturystów, którzy nie jedzą mięsa (przykładowo https://www.sfd.pl/Andreas_Cahling_-_Kulturysta_Wegetarianin-t268718.html)

Źrodło białka - jajka, ser, twaróg, soja, mleko.

Jeżeli chodzi o obcinanie diety to mówię o lekkim przycięciu albo nawet i żadnym, po prostu dodać same aeroby.

"na wakacje pewnie chcesz fajnie wyglądać" - haha, sezonowcem raczej nie jestem i nie zależy mi na "fajnym wyglądzie" przez wakacje, a potem olewka. Ćwiczę dłużej niż rok (z dwa lata będą), ale wcześniej nie miałem za dobrych planów treningowych i diety i słabo to szło. Wyznaczam sobie krótko i długoterminowe cele i je osiągam, przykładowo jakoś w listopadzie wyznaczyłem sobie cel, że będę miał do końca roku 36 w ramieniu i mam. Teraz pora na cel długoterminowy i stąd cały ten temat.

ciamciara - myślę, że nie jestem tak obtłuszczony jak myślisz. Brzuch jest, ale nie uważam go za jakiś wielki. Jeżeli chodzi o nogi to mam chyba taką genetykę, że naturalnie dobrze mi rosną zarówno łydki jak i uda. Zapewne tak jak piszesz jakość masy mięśniowej nie jest zbyt dobra i dlatego póki jest zima, chcę jeszcze trochę przymasować, a dopiero jak zrobi się cieplej zacząć redukcję (nie chcę biegać jak jest tak zimno).

lukaaasz - dlaczego miałbym nie ćwiczyć nóg? Chodzi mi o to, że nie zależy mi na ich przyroście tak jak na ramieniu i klacie, bo tak jak można wywnioskować z posta ciamciary góra ciała jest słaba jeżeli chodzi o masę i to ona powinna być priorytetem. Przyrośnie trochę góra to mogę zacząć redukcję przy sensowniejszych proporcjach. Ćwiczenia nóg uważam za jedne z najważniejszych w całym planie treningowym.

Dzięki za cenne rady wam obu. Pomyślałem, że masę porobię jeszcze z miesiąc czy dwa (do czasu aż będzie te kilka stopni na zewnątrz) i wtedy zacznę biegać, bo tak jak wspomniał ciamciara masa mięśniowa nie jest dobra jakościowo.

Myślicie, że wtedy mam szukać jakiegoś specjalnego treningu na rzeźbę, czy tylko zmodyfikować dietę i wprowadzić aeroby?

ciamciara - myślę, że nie jestem tak obtłuszczony jak myślisz. Brzuch jest, ale nie uważam go za jakiś wielki.

wiesz znam ludzi, dla których najważniejszy jest bic, nie ważne że zalany jest w choooj ale liczą się wymiary.. Zmierzam do tego, że wymiar, a wymiar to jest różnica. Jeżeli chodzi o przyrosty to wątpię by Ci się udało, ale życzę Ci spełnienia swojego celu.

Myślicie, że wtedy mam szukać jakiegoś specjalnego treningu na rzeźbę, czy tylko zmodyfikować dietę i wprowadzić aeroby? - tzn. kiedy? Jak skończysz masować, czy jak zrobi się cieplej?

Wszystko zależy co chcesz osiągnąć. Jak chcesz mieć dobra jakość masy to powinieneś zredukować zbędny tłuszcz, a następnie zacząć masować. Jak wyrobisz niezłą masę to możesz zacząć rzeźbić.

gandi87 - rozumiem o czym mowa, doskonale to widać w galerii zdjęć, gdzie jedna osoba z mniejszymi wymiarami wygląda lepiej od tej, która ma większe.

ciamciara - jak będą lepsze warunki do biegania. Jak jest zimno to nie jest to zbyt przyjemne (bardziej obcierają się uda, trudniej się rozgrzać, może być ślisko). Teraz mam trening w dużym stopniu ukierunkowany na poprawę siły i jeszcze najbliższe tygodnie poćwiczę takim planem, a jak będzie opcja na bieganie to chcę zmienić plan i nie wiem na jaki.

Cel zmieniłem tak jak sugerujecie - chcę uzyskać dobrą jakość masy, a zatem nie chodzi o zwiększenie wymiarów, tylko o pozbycie się zbędnego tłuszczu.

Ewentualnie mam opcję zacząć redukcję teraz - wprowadzić jazdę na rowerku stacjonarnym po godzince 3 razy w tygodniu.

Zmieniony przez - marsam36 w dniu 2008-12-26 19:04:10