Ułozyłem sobie pierwszą "dietę" (w zalozeniu ma byc to niskowęglowodanowa) chciałbym zrzucic ok 10 kg (spadlo mi ostatnio kilka kilo przez zabawę ostrą ;p wiec chiałbym kontynuować jej spadek)
śniadanie:
8:00
Thermal Pro 1 kabs
serek wiejski 150g / tunczyk w sosie wlasnym + pomidor
II śniadanie:
10-12
pół serka pleśniowego (np Turek, Valbon) +jabłka / marchewy / itp (warzywa & owoce)
Obiad:
16:00
Ryba / mięso (pierś/indyk) + sporo warzyw + grzyby w roznych formach (uwielbiam ;p )
Kolacja:
18:00
Thermal Pro 1 kabs
Serek wiejski + szczypiorek / cebula + warzywa
kolejne poskiłki:
Owoce / warzywa + pół serka pleśniowego (max do 20 )
Może i dziwnie to wszystko wygląda ale wg tego co czytałem na opakowaniach wszystko jest w miare w normie tej diety low węglowej
dodatkowo myśle ze dla mnie bardzo przyjemna dieta (uwielbiam te składniki które są w niej zawarte).
Czy ona przejdzie ? i czy można tą "dietę" nazwać nisko węglowodanową?
dodam ze zaczynam biegać 5 dni w tyg i znacznie zwieksze ilość... pracochłonnych stosunków ze swoją partnerką ;p
Pozdrawiam