Cwicze z dosc sporymi przerwami od jakichs 3 lat. Byly momenty kiedy bylem zadowolony - duzy przyrost masy miesniowej i jednoczesnie stosunkowo niewielki tkanki tluszczowej. Teraz po dluzszej przerwie chce troche zrzucic tluszczu.
Powiedzcie co sadzicie o takim planie:
1. dieta redukcyjna (zakladamy ze dieta ulozona prawidlowo)
2. pn,sr,pt - trening na silowni - po 16 powtorzen malym ciezarem w dosc szybkim tempie
3. sobota i niedziela - aeroby - bieganie
4. zakupilem odzywki: bialko, spalacza TSE, mono, bcaa, zma i witaminki :)
Czy to dobre polaczenie i czy warto jechac z 6 tygodni na 16?? pozdrawiam