robercik10
wydawalo mi sie,ze w swoich postach pisze w miare zrozumiale,wiec nie przypominam sobie,abym proponowal polaczenie przysiadow i mc w jednym treningu,jedno po drugim,3 x tygodniowo!
(pewnie to mial na mysli rion,bo faktycznie przy takim ukladzie nawet stosowanie tak niskich obciazen,jak twoje-nie wrozy dlugiej,bezbolesnej kariery)
w planie napisales: martwy ciag,co jest rownoznaczne ze stosowanie wersji klasycznej lub sumo lub z chwytem rwaniowym...
chyba,ze miales na mysli wersje,ktora ja zaproponowalem w planie-
rumunski martwy ciag(RDL).
niby nic wielkiego sie nie stalo.....ano stalo sie,bo oba cwiczenia sa kompletnie inne.
kolejna sprawa...
w linku,ktory podales napisalem,ze na dobry poczatek stosujesz taki program,a potem lapiesz sie za wersje skrocona.
3 miechy z jednym planem,bez zmiany parametrow,to kiepski pomysl.
teraz bys dzwigal jeszcze wieksze ciezary i bylbys wiekszy(przy zalozeniu,ze kontrolujesz sytuacje rowniez poza silownia-odzywianie,odpoczynek)
co teraz?
albo nadal jedziesz calosciowo,tak jak wczesniej,lecz zmieniasz parametry,czy nawet wprowadzasz 3 uklad cwiczen....lub zaczynasz 5x5(i to mysle byloby najlepszym rozwiazaniem akurat teraz).
wszystko masz podane w linku,ktory podales na poczatku.
"(serie 3 12-11-10p, po wykonaniu 3 s po 12 zwiększenie ciężaru)"
na temat progresji poczytaj tutaj,bo cos mi sie zdaje,ze nie rozumiesz wszystkiego.
https://www.sfd.pl/progresja-t460928-s2.html
to chyba tyle.
pozdrawiam.