Skorzystalem z dziennika posilkow vitalmaxa.
Zapotrzebowanie:
Rozpiska:
Jak widac moje zapotrzebowanie to 1820kcal, w mojej rozpisce produktow mam juz 2460kcal czyli w sam raz zeby przybrac na masie.
Teraz wyjasnie o co chodzi i jak mam zamiar to rozdzielic(ilosc podana w tabeli wyzej) zaznacze ze jestem w pracy od 10-18:
-sniadanie 9.00- musli z mlekiem(zastapie to owsianymi) pestki z dyni lub mieszanka bakaliowa
-drugie sniadanie 11.00- gainer
-obiad 13.30- jedzenie na stolowce, wiec jakas zupa(ogolnie dla przykladu podalem ze pomidorowa) no i jakies mieso(kotlet schabowy, z kurczaka lub inne)wiadomo jak to na stolowce
-podwieczorek 16.00- gainer
...no i teraz problem, mam zamiar cwiczyc w pon,sr,piat. wedlug tego planu treningowego: https://www.sfd.pl/Nabieranie_masy_mięśniowej_-_Plan_treningowy!!!-t400621.html teraz pytanie..czy mam od razu po pracy wchlonac gainera i jakies bialko, odczekac z 30min i zaczac cwiczyc?Potem po treningu pucha tunczyka w oleju(olej odcedzony) i pol kostki twarogu chudego, czy jakos inaczej to rozplanowac.
Zaraz ktos tu napisze ze dieta do kitu bo rozpisany jeden dzien, ale wiadomo ze sniadanie bedzie takie same codziennie(mi to nie przeszkadza) obiad to stolowka, w pracy gainer i potem to co napisalem wyzej. Ew. po pracy pomysle nad jakims makaronem czy plackami z platkow owsianych przed treningiem, ale chodzi mi ogolnie czy jest to dobrze zrobione.
P.S czailem sie na ten temat dluuugo czasu, czytalem bardzo wiele tematow podwieszonych itp, dlatego teraz was pytam o ewentualna korekte.