Szacuny
2423
Napisanych postów
4850
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
44223
Witam, od jakiegoś czasu (3-4 tygodnie) bolą mnie mieśnie czworoboczny i dżwigacz łopatki, dodatkowo czasami równoległoboczny.
Coś jakby mi weszło pod łopatkę i promieniuje do kaptura i karku.
Smarowałem już Dikloziają i zużyłem całą maść Ben-Gay, poszły dwa Kapsiplastry i FastPlasty (tych ostatnich nie polecam, chyba, że ktoś lubi się depilować w taki bolesny sposób) i nic!
Nadal boli i jakby było ciągle zaczerwienione, jakby stan zapalny.
Znacie jakiąś inną maść? Może na antybiotyku?
Trzeba z tym iść do lekarza?
Szacuny
2423
Napisanych postów
4850
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
44223
Nie, nie robiłem przerwy.
Staram się na treningach nie obciążać mięśni, które mnie bolą.
Dziś wziąłem Natrax, lek przeciwzapalmny na naproksenie i zobaczymy co dalej.
Szacuny
11
Napisanych postów
151
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4825
Nieznaczny to , ze jak ćwiczysz jakaś inna grupę mięśniowa bezpośrednio to te mięśnie(czworoboczny i dźwigacz łopatki) mogą brać udział pośrednio(dodatkowo ale w bardzo małym stopniu) co tez może być przyczyna ciągłego napięcia i braku regeneracji.
Proponuje 2tygodnie odpoczynku od ćwiczeń by w ogóle nie angażować tylnich mięśni grzbietu.
Porób sobie ciepłe okłady. Jeśli masz możliwość to masaż klasyczny ale technika głaskania.
Smaruj maściami np: Dipo -Rilif.
I jak najmniej obciążać te mięśnie.
Ewentualnie zgłoś sie do ortp.Który prawdopodobnie zleci ci zdjęcie RTG(ale sie nie zgódź bo nie ma urazu kości wiec niema sensu cię naświetlać.
Wypisze ci zapewne lek przeciw bólowy i lek rozluźniający mięśnie.
Samemu lepiej bez konsultacji lepiej leków nie brać.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8
witam wszystkich.nie wiem czy dobrze trafilam i to jest odpowiednie forum dla mojego proglemu i zmartwienia , ale sprobuje i mam nadzieje ze otrzymam jakies porady albo sugestie.
wszystko zaczelo sie 2 miesiace temu slinymi bolami w klatce piersiowej, bol promieniowal rowniez na plecy(tak mi sie przynajmniej wydawalo).po badaniach okazalo sie ze mam zapalaeni zoladka, ktore juz jest wyleczone, niestety bol plecow pozostal.Mialam robione badanie rezonansem magnetycznym , ktore to nic nie wykazalo,zadnych zmian w kregodlupie i miedzy dyskami.Po kuracji tabletkami przeciwbolowymi i przeciwzapalnymi bol ustal i myslslam ze juz bedzie po wszystkim, niestety w zeszlym tygodniu powrocilam do cwiczeni i bol sie pojawil.Podejrzewalm naciagniety miesien..bol znajduje sie po lewej stronie kregoslupa i promieniuje do lopatki.Czy ktos moze mi poradzic co robic?ide do lekarza, ale chcialam sie zapytac o pomoc jak neutralizowac bol i ile to jeszcze bedzie trwalo?czy moge robic jakies cwiczenia oi czy np.plywanie jest wskazane?
z gory dziekuje za wszelkie rady
pozdrawiam