Aeroby mogą być tylko do pewnego stopnia ...
Mogę czasem lekko truchtać ale max 3 razy tygodniowo bo inaczej kolanko siada
Na razie będę robić aeroby w formie interwałów ( padnij powstań, mountain climbing, pajacyki, przysiady) - na czas i szybkość. Zobaczymy jak na to moje stawy...
A z siłowym ponoć maszyny są bezpieczne, ale ja nie lubię
Z tym kręgosłupem to jest tak, że niby na razie jest ok, ale jak próbuję zwiększać ciężar to się odnawia kontuzja. Zaszkodziłam sobie MC, uszkodziłam jakiś nerw
Na razie wykombinowałam sobie superserie, 20 powtórzeń, razy 4,ćw złożone z wyjątkiem MC
Całość zajmuje mi 45 min (bez rozgrzewki)
Takie machanie
ale wykańcza
Nie wiem czy to coś da, chyba raczej już nic nie wykombinuję lepszego
Zmieniony przez - Blast_th w dniu 2009-01-18 12:30:45