Parę pytań

Cześć, ćwiczę dopiero 5 miesięcy i zebrałem parę pytań do Was. Jak najlepiej ćwiczyć brzuch ja mam 3x na tydzień za każdym razem unoszenie nóg 3x10 oraz rzymska 2x20 czy ten trening jest wystarczający aby na wiosnę zrobić redukcję i żeby było widać jakiś tam zarys czy może zmienić jakoś ten trening brzucha? Drugie pytanie dotyczy wyciskania sztangi na maszynie zza karku (na cofniecie ramion do tyłu) jak najlepiej jest wykonywać to ćwiczenie, jak nisko opuszczać sztangę tak żeby niemalże dotykała ramion? Trzecie pytanie tyczy się uginania nadgarstków z hantelką ile najlepiej robić serii i powt. ? No i ost. pytanie jak to jest tak naprawdę z tymi przerwami między ćwiczeniami czy są one tak ważne czy mogę robić na masę np ok 1,5min

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 19

Waga: 78

Wzrost: 186

Cel treningowy: masa

Staż treningowy na słowni: 5 miesięcy

Uprawiane inne sporty: brak

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt

Dieta: jest na masę

Przeciwskaznania medyczne: nie

Zażywane suplementy: Mutant Mass

po 1 wydaje mi się że masz dobre ćwiczenia na brzuch tylko rób je co 2 dzień
po 2 jak wielu specjalistów pisało na tym forum opuszczaj maksymalnie do poziomu uszu
po 3 jeżeli chodzi ci tutaj o ćwiczenia na przedramie to rób ok 3 serii dopóki nie poczujesz tzw palenia mięśni i nie przesadzaj tylko z ciężarem
po 4 wydaje mi się żę 1,5 minuty przerwa starczy chociaż sam nie wiem czy ma to jakiś wpływ

1) jak chcesz zrobić redukcję do wiosny mając diete na masę? Przeciez to nielogiczne.

2) Im większy ciężar tym mniej opuszczaj. Zobaczysz ze jak nałożysz sobie konkretny ciężar to przy zbyt niskim opuszczeniu poczujesz ból w barkach. Ja osobiscie nie lubie wyciskania zza głowy,preferuje sprzed głowy.

3) Ćwicząc raz w tygodniu ok 6 serii(dwa ćwiczenia po 3 serie) spokojnie wystarczy, do tzw "palenia"

4) mają znaczenie bo świadczą m.in o intensywności treningu. 1,5 minuty to dośc krótkie przerwy. 2-3 min są w sam raz.

tzn tak na masę idę styczeń-luty-marzec, na redukcje planuję cały kwiecień, potem tydzień co najmniej regeneracji i znów na mase + kreatyna. Co myslicie o tym planie?