Mam problem z barkiem. szukalem w wyszukiwarce ale nie znalazlem odpowiedzi. Otoz przerwocilem sie na prostej drodze :) Walnalem barkiem w chodnik, tak bokiem, ramieniem - nie wiem jak to opisac, mam nadzieje ze wiecie o co chodzi i juz od 20.12.2008 mnie boli.
Boli jak leze na rece i jak nia ruszam. Np. nie podrape sie ta reka po plecach bo boli. Ramie nie jest siwe ani spuchniete. Na pewno nic nie zlamalem bo jak rozruszam dobrze ramie to bolec przestaje na chwile ale cwiczyc z tym nie moge bo przy kontakcie z ciezarem boli znowu.
Uzywalem masci OLFEN zel ale nic nie pomaga. Czasem nawet jak nie ruszam reka to czuje "tępy" bol.
Ma ktos jakis pomysl co z tym zrobic ? moze jakas inna masc ?
U lekarza nie bylem bo tak jak mowie, zlamane nie jest, spuchniete tez nie, koloru nie zmienia no i jednak troche mniej boli niz na poczatku
Zmieniony przez - Ripp3R w dniu 2009-01-22 14:36:07
Zmieniony przez - Ripp3R w dniu 2009-01-22 14:36:47
"Jutro nigdy nie nadchodzi bo kiedy sie obudzisz jest zawsze dziś..."
W zyciu nie liczy sie cialo i muskuly, wazny jest jeszcze fryz :)