chciałbym zasięgnąć Waszej opinii odnośnie odpowiedniego treningu dla mojej partnerki. Oboje od dłuższego czasu zajmujemy się tańcem, a jak wiadomo im bardziej zaawansowane elementy, tym większe wymagania stawiane własnemu ciału, którym bez odpowiedniego treningu ciężko jest sprostać.
Cele, jakie sobie założyła:
- wzmocnić mięśnie całego ciała, tj. zwiększyć wytrzymałość, a pośrednio także siłę,
- ze względu na osłabione stawy kolanowe (seria kontuzji, wypadnięta rzepka, naderwane więzadło kolanowe) chce wzmocnić mięśnie okołokolanowe - tak, aby dzielnie wspierały pracę stawów, na pewno też mięśnie czworogłowe ud,
- wzmocnić mięśnie grzbietu, spowodować aby ciało nabrało większej giętkości,
- nie nabrać przy tym specjalnie masy mięśniowej :)
Dziewczyna najwyraźniej ma szybką przemianę materii, je dużo i często zachowując przy tym, w jakiś magiczny sposób, figurę modelki :)
Nie mam wielkiego doświadczenia w przygotowywaniu diety/treningu dla kobiet, zwracam się więc do Was z prośbą o pomoc. Każda sugestia czy pomoc w ułożeniu planu treningowego będzie niezmiernie cenna.
Jakie ćwiczenia powinna wykonywać?
Na co zwrócić uwagę?
Czy mogę spróbować ułożyć trening według planu dla mężczyzny? (nie wydaje mi się, dlatego piszę tak ogólnikowo)
Pewnym ograniczeniem jest fakt, że dziewczyna nie za bardzo lubi ćwiczyć, a w sensie ścisłym nie znosi bólu związanego z ćwiczeniem właśnie (który ja z kolei uwielbiam). Na pewno bieganie, rower czy inne aeroby nie są jej straszne, chociaż jeśli powyższe cele będą wymagały mocnego wysiłku na siłowni, to będę ją w stanie przekonać :)
z góry dziękuję za pomoc
inv