zerwane więzadła dłoni?

Hej:) Mam takie pytanie: mój chłopak 2 dni temu zgniótł sobie palce prawej ręki. Nie wiem dokładnie jak to było, wiem tylko tyle, że wyskoczyły Mu kości i musiał je nastawić. Wczoraj pojechaliśmy na pogotowie, zrobili Mu prześwietlenie i jeden lekarz powiedział (ten od zdjęcia), że kości nie są złamane, natomiast drugi, że są. Chodzi o to, że nie potrafi nimi ruszać, cały czas ma wyprostowane i towarzyszy Mu dokuczliwy ból, opuchlizny jako takiej nie ma. Oczywiście założyli mu gips (po 3h czekania). Rozmawialam jednak z pewna kobietą, która powiedziała mi, że może mieć zerwane więzadła dłoni. Trochę mnie przestraszyła, gdyż powiedziała, że jeśli tak jest to potrzebna Mu będzie operacja a nie gips, żeby mógł ruszać palcami (a tu chodzi aż o trzy palce!). Stąd moje pyatnie: czy na zdjęciu rentgenowskim jest to zauważalne? I jakie dokładnie są objawy zerwania więzadeł? Miejsce urazu to kości śródręcza (palec środkowy, obrączkowy i mały) oraz kosci haczykowatej i główkowatej, ale nie jestem pewna, bo się na tym kompletnie nie znam... Proszę o radę...